Dwie pikiety w Poznaniu w tym samym czasie - muzułmanów i narodowców
29 listopada w centrum Poznania odbędą się dwie demonstracje przeciwko terroryzmowi. Jedną organizują poznańscy muzułmanie, drugą członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego, który od dawna protestuje przeciwko przyjmowaniu do Polski "islamskich imigrantów".
Napięta sytuacja na zachodzie Europy związana z falą uchodźców z Bliskiego Wschodu, a zwłaszcza ostatnie zamachy terrorystyczne w Paryżu wzmagają niechęć Polaków wobec muzułmanów. Jej ofiarą stał się m.in. poznański imam Youseff Chadid i to pomimo faktu, że on sam jak i Liga Muzułmańska w RP potępili akty terroryzmu. Tuż po zamachach w Paryżu ktoś dzwonił do imama z pogróżkami. Policji udało się ustalić i zatrzymać sprawcę, którym okazał się mieszkaniec Koła.
Aby zademonstrować swój sprzeciw zarówno dla terroryzmu, jak i narastającej w Polsce ksenofobii Muzułmańskie Centrum Kulturalno-Oświatowe w Poznaniu organizuje w niedzielę, 29 listopada manifestację.
- Pokażemy, że solidaryzujemy się z rodzinami ofiar zamachów we Francji. Jednocześnie chcemy zaprotestować przeciw ksenofobi i rasizmowi. Jesteśmy za tolerancją – wyjaśnił w rozmowie z Wirtualną Polską Chadid, zapraszając do udziału wszystkich, nie tylko muzułmanów.
Demonstracja odbędzie się w niedzielę o godz. 14 na placu Wolności. Okazuje się, że tego samego dnia na placu Mickiewicza, czyli dość blisko placu Wolności, odbędzie także inna pikieta pod hasłem „Polacy przeciwko terroryzmowi”. Chociaż może się wydawać, że organizatorów łączy ta sama idea, raczej trudno się spodziewać, aby możliwa była między nimi współpraca. Manifestację na placu Mickiewicza organizuje bowiem poznański oddział Obozu Narodowo-Radykalnego, tej samej organizacji, która organizowała niedawny Marsz Niepodległości oraz wiele innych demonstracji sprzeciwiających się przyjmowaniu przez Polską imigrantów z Bliskiego Wschodu.
Opis niedzielnej demonstracji ONR-u jest dość skromny.
„W Paryżu islamscy terroryści zabili ponad 100 osób, a drugie tyle ciężko ranili. Chcemy głośno i wyraźnie powiedzieć po raz kolejny, że nie zgadzamy się na terroryzm i nie chcemy go w Polsce” – piszą organizatorzy.
Wydarzenie obrazuje grafika z napisem „Nie nasze wojny, nie nasza kultura, nie nasi imigranci” oraz rysunek bomb z symbolami Stanów Zjednoczonych, Izraela i Unii Europejskiej spadających na meczet.
Chociaż demonstracja ONR-u, który nie ukrywa swojej wrogiej postawy wobec muzułmanów organizowana w tym samym czasie, co manifestacja Muzułmańskiego Centrum Kulturalno-Oświatowego, może budzić obawy co do bezpieczeństwa, policja nie planuje żadnych nadzwyczajnych środków ostrożności.
- Oprócz demonstracji MCKO w niedzielę odbędą się w Poznaniu też dwa inne zgromadzenia organizowane przez osoby prywatne, które nie mają obowiązku informowania o ich celach – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. – Zgromadzenia zostaną przez nas zabezpieczone tak jak inne tego typu wydarzania. Jeśli podczas którejś z demonstracji dojdzie do łamania praw, podejmiemy odpowiednie działania – dodaje.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .