Dwie osoby uratowane z katastrofy śmigłowca
Do tej pory dwie osoby udało się uratować ekipom ratunkowym z katastrofy śmigłowca armii amerykańskiej Black Hawk, który rozbił się we wtorek w pobliżu Fort Drum w stanie Nowy Jork - podały władze wojskowe. Na pokładzie śmigłowca znajdowało się 13 osób.
12.03.2003 | aktual.: 12.03.2003 09:19
Do wypadku doszło o godz. 14 w czasie rutynowego lotu treningowego. Pentagon przekazał, że w kierunku Fort Drum wyruszyły ekipy ratunkowe. Odnalazły wrak maszyny półtorej godziny po wypadku. Do tej pory uratowały dwie osoby. Władze nie wykluczają, że uda się jeszcze odnaleźć kogoś żywego.
Władze odmówiły podania szczegółów wypadku, nie podjęły się także prób oceny, co było powodem katastrofy. Dowództwo jednostki w Fort Drum ograniczyło się jedynie do złożenia kondolencji rodzinom zmarłych. W Fort Drum stacjonuje 10. Górska Dywizja armii amerykańskiej. Jest to także miejsce zbiórki rezerwistów powołanych do wojska w ramach przygotowań do wojny z Irakiem. W ostatnich tygodniach do Fortu przybyło prawie tysiąc żołnierzy.(ck)