Dwaj astronauci powrócili na pokład stacji ISS
Michael Fossum i Piers Sellers, dwaj astronauci z załogi
wahadłowca Discovery zakończyli pomyślnie trwające ponad 7,5 godz. wyjście w otwartą
przestrzeń kosmiczną. Jej celem było wypróbowanie zdalnie
sterowanego wysięgnika przeznaczonego do sprawdzania stanu i
ewentualnych napraw osłony termicznej wahadłowca.
09.07.2006 | aktual.: 09.07.2006 08:30
Obaj astronauci dokonali prawdziwie akrobatycznego wyczynu przytwierdzając swoje stopy do specjalnych zatrzasków, znajdujących się na końcu elastycznie wyginającego się wysięgnika. Wysięgnik ma długość 15 m i jest przedłużeniem liczącego także 15 m "automatycznego ramienia" wahadłowca.
Sellers powiedział kontrolerom lotu w Houston, że czuł się jak robak na końcu wędki.
Wysięgnik ma przekonać decydentów, że ewentualne usterki osłony termicznej wahadłowca można przynajmniej spróbować naprawić na orbicie i uniknąć katastrofy, takiej jaka pochłonęła życie siedmioosobowej załogi promu Columbia w 2003 r.
Przed wypróbowaniem wysięgnika, astronauci pracowali krótko przy niesprawnym systemie transportowym Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), która jest dopiero w połowie ukończona.
Program obecnego lotu przewiduje jeszcze dwa wyjścia astronautów w przestrzeń kosmiczną.