PolskaDwa radiowozy w pogoni za strusiem-pędziwiatrem

Dwa radiowozy w pogoni za strusiem-pędziwiatrem

Ponad godzinę trwała obława na strusia, który uciekł z fermy w Zawadzie w Małopolsce. W obławie na strusia uczestniczyły dwa radiowozy oraz odnaleziony przez policjantów właściciel hodowli.

Dwa radiowozy w pogoni za strusiem-pędziwiatrem
Źródło zdjęć: © PAP

24.06.2010 | aktual.: 24.06.2010 18:48

Dwuipółmetrowy ptak pojawił się na lokalnej drodze w pobliżu Krzyszkowic, i było zagrożenie, że wtargnie na "zakopiankę", a to mogłoby być bardzo niebezpieczne dla kierowców.

Dlatego dwa policyjne radiowozy, razem z właścicielem strusiej fermy, przez ponad godzinę eskortowały ptaka, aż zajął się nim opiekun. Struś został osaczony w Głogoczowie, na polu, w bezpiecznej odległości od jezdni.

Zderzenie ze strusiem afrykańskim może być groźne i dla podróżujących samochodami, i dla strusia. Ptak waży około stu kilogramów i potrafi biegać z prędkością 60 kilometrów na godzinę.

Teraz policjanci będą wyjaśniać, w jakich okolicznościach struś dotarł na publiczne drogi. Właścicielowi za niedopilnowanie nielota może grozić grzywna.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)