Dwa helikoptery USA rozbiły się u wybrzeży Dżibuti
Dwa helikoptery transportowe
amerykańskiej piechoty morskiej z 12 ludźmi na pokładzie rozbiły
się w piątek u wybrzeży Dżibuti we wschodniej Afryce - powiadomił
Pentagon.
Dwóch członków załogi odnaleziono żywych, trwają poszukiwania dziesięciu pozostałych. Na pokładzie każdej z maszyn leciało sześciu ludzi.
Komandor Joe Carpenter powiedział, że nie ma podstaw, by podejrzewać, że przyczyną katastrofy był ostrzał nieprzyjaciela. Maszyny stacjonowały we francuskiej bazie wojskowej Camp Lemonier, służącej jako sztab amerykańskich operacji antyterrorystycznej w regionie. Siły USA przebywają w Dżibuti od 2002 roku.