Duże przyspieszenie szczepień? Szef RARS zadowolony

- W piątek 26 marca około godz. 8 do Polski trafi ok. 74 tys. dawek szczepionki na COVID od firmy AstraZeneca - poinformował w rozmowie z PAP Michał Kuczmierowski, szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Jak dodał, kolejna dostawa szczepionki przeciwko koronawirusowi będzie miała miejsce w poniedziałek. Tę ma zapewnić amerykańska firma Pfizer BioNTech. Do Polski ma trafić 507 tys. dawek preparatu.

Jednocześnie Michał Kuczmierowski zapewnił, że kolejne dostawy szczepionki na COVID od firmy Pfizer będą większe od poprzednich. Kolejna ma wynosić aż 870 tys. dawek. - Bardzo nas to cieszy, bo oznaczać to będzie duże przyspieszenie programu szczepień - podkreślił szef RARS.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy do Polski trafi pierwsza dawka szczepionki na COVID firmy Johnson&Johnson. - Stanie się to w drugiej połowie kwietnia, ciągle czekamy na potwierdzenie konkretnej daty i liczby dawek - przekazał szef rezerw strategicznych.

Łącznie do Polski w II kwartale 2021 roku ma trafić około 15 mln dawek szczepionek na COVID. Na tę liczbę składały się będą preparaty firm: Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Johnson&Johnson.

- Mimo tego, że do końca marca szczepionek będzie mniej, to przygotowujemy się do dużego przyspieszenia w drugim kwartale - mamy deklaracje producentów, że dotrze do nas wówczas ok. 15 mln szczepionek, dlatego wprowadzamy zmiany, które przyspieszą proces szczepienia - mówił w połowie marca Michał Dworczyk, pełnomocnik premiera ds. szczepień.

To szczepionki tej ostatniej firmy rząd czeka najbardziej. Johnson&Johnson ma dostarczyć do Polski około 2,5 mln dawek preparatu jednodawkowego, a to oznacza, że pozwala on na pełne zaszczepienie większej liczby osób, niż pozostałe szczepionki na COVID.

Źródło: PAP