Drastyczna zmiana na granicy z Niemcami? Może być duży problem
Wrócą kontrole na granicy Polski z Niemcami? Plan Niemiec jest jednoznaczny, choć poseł PiS ma wątpliwości co do intencji naszego sąsiada. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości mówią wprost: "Kontrola może trwać 10 minut, a może i godzinę".
Niemcy chcą przywrócenia kontroli na granicy z Polską. Szczególnie nalegają na wprowadzenie takiego rozwiązania władze przygranicznych landów. Swoje plany tłumaczą chęcią ograniczenia nielegalnych wjazdów uchodźców.
Mieszkańcy przygranicznych miejscowości skarżą się, że wprowadzenie kontroli utrudni im codzienne funkcjonowanie. Mieszkaniec Bogatyni obawia się, że będzie powtórka z czasów pandemii, gdy wróciły kontrole i na granicy tworzyły się długie korki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Gdy w czasie pandemii COVID-19 zamknięto granice, tam była masakra. Czekało się po kilka godzin - dodaje. - Dojeżdżanie na czas do pracy może okazać się wyzwaniem - mówi inna osoba z okolic Ręczyna.
Mieszkaniec Opolna Zdroju tłumaczy natomiast, że jest tylu złodziei, że takie kontrole wyrywkowe są nawet słuszne, ale nie na stałe. - Kontrola może trwać 10 minut, a może i godzinę - mówi.
Są też i tacy, którzy na sprawę patrzą inaczej i rozumieją plany Niemiec. Mieszkaniec Zgorzelca opowiada, że sam widział, "jak busy przyjeżdżają pod samą granicę, a tam wyskakują z nich ludzie o śniadej skórze i od razu biegną przez most do Niemiec". - Tam nikt ich nie zawraca tak, jak na naszej granicy - mówi.
Niemcy. Kontrole na granicy. Kiedy?
Minister spraw wewnętrznych Brandenburgii Michael Stuebgen uważa, że możliwe jest szybkie wprowadzenie stacjonarnych kontroli na granicy z Polską w celu ograniczenia nielegalnych wjazdów. Mam nadzieję, że tymczasowe kontrole na granicach zostaną wprowadzone "bardzo szybko" - powiedział polityk CDU.
Stuebgen wspomniał o oczekiwanym rozpoczęciu kontroli na początku czerwca, czyli przed konferencją ministrów spraw wewnętrznych krajów związkowych RFN, która ma się odbyć w połowie przyszłego miesiąca - pisze portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung".
Według Stuebgena na wprowadzenie tymczasowych kontroli na wewnętrznych granicach UE nalegają nie tylko władze Brandenburgii, ale również innych krajów związkowych: Saksonii, Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Badenii-Wirtembergii.
Źródło: Fakt/PAP