Dania wysyła żołnierzy do Ukrainy. W ramach szkoleń
Duńscy żołnierze pojadą do Ukrainy, by szkolić się z użycia dronów bojowych - zapowiedział generał Peter Harling Boysen. Kursy mają odbywać się z dala od frontu. Kopenhaga chce zdobyć wiedzę z pierwszej ręki, by przygotować własne siły na przyszłe konflikty.
Co musisz wiedzieć?
- Duńscy żołnierze będą szkolić się w Ukrainie z użycia dronów bojowych, co ma pomóc w przygotowaniu ich na przyszłe konflikty.
- Szkolenia odbędą się z dala od frontu, najprawdopodobniej w okolicach Lwowa, a żołnierze pozostaną nieuzbrojeni.
- Dania dotychczas szkoliła ukraińskich wojskowych, teraz role się odwracają, co eksperci oceniają jako krok w kierunku przyszłej współpracy wojskowej.
Duńska armia szkoli się od Ukraińców. Chodzi o drony
Dowódca duńskich sił zbrojnych, generał dywizji Peter Harling Boysen, ogłosił w środę plan wysłania duńskich żołnierzy do Ukrainy, gdzie wezmą udział w szkoleniach prowadzonych przez ukraińskie siły zbrojne. Tematem kursów będą nowoczesne techniki walki z użyciem dronów.
- Podczas ostatniej wizyty w Ukrainie zapytałem, czy moglibyśmy uczestniczyć w kursach, aby uczyć się bezpośrednio od Ukraińców. Teraz taka szansa się pojawiła - powiedział Boysen w rozmowie z telewizją TV2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważne słowa szefa NATO w Ukrainie. "Francja i Anglia są gotowe"
Według planów pierwsze szkolenia mogą ruszyć już latem tego roku. Celem misji jest przekazanie zdobytej na miejscu wiedzy innym żołnierzom po powrocie do Danii. Generał podkreślił znaczenie nowoczesnych dronów na współczesnym polu walki i zaznaczył, że ich skuteczność w Ukrainie jest ogromna - odpowiadają one za ponad 70 proc. strat po stronie rosyjskiej.
Dania stawia na drony. Żołnierze trafią do Lwowa?
Musimy umieć zarówno korzystać z dronów w działaniach ofensywnych, jak i skutecznie się przed nimi bronić – zaznaczył. Dodał, że duńscy żołnierze pojadą na Ukrainę nieuzbrojeni i będą przebywać z dala od linii frontu – najprawdopodobniej na zachodzie kraju, w okolicach Lwowa.
Jednocześnie generał sprzeciwił się jednorazowemu, dużemu zakupowi dronów dla duńskiej armii, tłumacząc to szybkim postępem technologicznym w tej dziedzinie.
Pod koniec marca duński minister obrony Troels Lund Poulsen otworzył w Odense specjalne wojskowe centrum szkoleniowe dla operatorów dronów, w którym pracuje około 100 żołnierzy i cywilów.
Dotychczas to Dania szkoliła ukraińskich wojskowych, m.in. pilotów myśliwców F-16, które zostały przekazane Ukrainie przez Kopenhagę. Teraz role w tej współpracy mają się odwrócić – co pozytywnie ocenił ekspert Duńskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych, Flemming Splidsboel Hansen. Podkreślił on, że Ukraina ma już doświadczenie w obsłudze ponad 70 typów bezzałogowców.
Inwestycje w drony są opłacalne – pokazują, że mogą one unieruchamiać nawet kosztowne systemy uzbrojenia – zauważył ekspert.
Splidsboel Hansen ocenił też wysłanie duńskich żołnierzy do Ukrainy jako krok w kierunku stopniowego przygotowywania duńskiego społeczeństwa do ewentualnej przyszłej obecności wojskowej kraju na terytorium Ukrainy. Alternatywą, jak wskazał, mogłoby być stworzenie wspólnego ośrodka szkoleniowego we wschodniej Polsce z udziałem duńskich i ukraińskich sił.