Duńczycy znaleźli w Iraku podejrzane pociski moździerzowe
Duńscy żołnierze odkryli podejrzanie
wyglądające pociski moździerzowe w południowym Iraku i eksperci
będą teraz sprawdzać, czy nie jest to broń chemiczna -
poinformowali wojskowi.
10.01.2004 18:00
Przedstawiciel duńskich sił w Basrze powiedział, że w piątek znaleziono 36 pocisków kalibru 120 mm i zwrócono się do brytyjskich specjalistów o ich zbadanie.
"Pierwsze testy pokazały, że pociski zawierają pewną ilość cieczy" - powiedział duński wojskowy. Na razie nie wiadomo, co to za ciecz, ani kiedy wyprodukowano amunicję.
W Bagdadzie przedstawiciel amerykańskich sił powiedział, że pociski były zagrzebane w ziemi, 75 km na południe od Amary. "Większość była owinięta w worki foliowe" - poinformował gen. Mark Kimmitt dodając, że broń ta może być pozostałością z wojny między Iranem a Irakiem w latach 1980-88.