Dulkiewicz prosi Dudę o weto. "Ostatnia nadzieja"

Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że wysłała list do Andrzeja Dudy. Poprosiła prezydenta o zawetowanie specustawy o Westerplatte. - Proces legislacyjny, którego byliśmy świadkami, budzi wiele wątpliwości - oceniła.

Dulkiewicz prosi Dudę o weto. "Ostatnia nadzieja"
Źródło zdjęć: © East News
Piotr Barejka

Posłowie w ekspresowym tempie przyjęli wszystkie poprawki do specustawy ws. Westerplatte. Debata w Sejmie zakończyła się bez zadawania pytań. Specustawa zakłada budowę Muzeum Westerplatte, ale oznacza również przejęcie terenu Westerplatte przez władze centralne. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Prezydent ostatnią nadzieją

Sprawa od początku budzi emocje. Aleksandra Dulkiewicz już wcześniej ostro skomentowała przyjęcie ustawy. - Mam nadzieję, że ci, którzy biorą odpowiedzialność za swoje decyzje, wezmą odpowiedzialność za to, jak niszczą polską wspólnotę - powiedziała.

Na konferencji prasowej poinformowała, że wysłała do Andrzeja Dudy list. - Wczoraj po południu wysłałam list do pana prezydenta Andrzeja Dudy, prosząc go o zawetowanie specustawy lub też skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego - przekazała. Dodała również, że prezydent jest w tej sytuacji "ostatnią nadzieją".

Podkreślała, że taka sytuacja, jak w przypadku Westerplatte, nie miała miejsca nigdy wcześniej. Przypominała, że do tej pory specustawy dotyczyły najważniejszych inwestycji, jak budowa Gazoportu, czy dużych imprez, jak przygotowanie Euro 2012. - Do takich procesów były używane w Rzeczypospolitej Polskiej - zauważała. - Dzisiaj jest zupełnie inaczej - dodała.

Tak PiS nie szanuje innych

- Wielokrotnie usiłowałam, próbowałam rozmawiać, przedstawiać argumenty, mówiąc, że to jest zbyt ważne miejsce, zbyt ważna historia dla wszystkich Polek i Polaków, by kwestie upamiętnienia tych, którzy poświęcili tutaj swoje życie (...) była robiona naprędce, bez rozmów z kombatantami, z muzealnikami, z tymi, którzy zajmują się pamięcią - powiedziała Dulkiewicz.

Oceniła również, że ustawa ta będzie "świadectwem tego, jak ta władza, władza Prawa i Sprawiedliwości, nie szanuje zdania innych". - Będzie przestrogą dla wielu, dlaczego ta władza stoi w kontrze do obywateli, do ludzi, którzy chcą rozmawiać. Mam nadzieję, że tę przestrogę zrozumiemy jako obywatele i damy jej wyraz także podczas najbliższego głosowania w październiku - podsumowała.

Awantura w Sejmie

Samemu głosowaniu w Sejmie towarzyszyły duże emocje. Gdy zdecydowano, że przy tym punkcie obrad nie będzie pytań ani dyskusji, rozpętała się burza. Posłanka Agnieszka Pomaska zapowiedziała, że złoży wniosek o ukaranie marszałka Sejmu. Jednak posłowie przyjęli wszystkie poprawki do specustawy ws. Westerplatte.

Źródło: Facebook/Onet/WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1476)