Dulkiewicz po spotkaniu w ministerstwie: "Trudne i twarde propozycje"
Pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz odbyła we wtorek ważne rozmowy na temat finansowania Europejskiego Centrum Solidarności. - Bardzo dziękuję za to spotkanie - powiedziała po spotkaniu m.in. z ministrem kultury Piotrem Gliński.
Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku otrzymywało w ostatnich latach dotację podmiotową na poziomie ponad 7 mln zł. W ubiegłym roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdecydowało jednak o zmniejszeniu tej pomocy o 3 mln zł.
Władze Gdańska są temu przeciwne i apelują o cofnięcie niekorzystnej dla nich decyzji. W tej sprawie w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego odbyło się specjalne spotkanie.
Uczestniczyli w nim wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, wiceminister kultury Jarosław Sellin, pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Sellin: Nikt nie ma zamiaru tej instytucji krzywdzić
Jarosław Sellin powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że każdej ze stron zależy na dalszym funkcjonowaniu ECS, a rozmowy dotyczyły kwestii finansowania tej instytucji.
Myślę, że poznaliśmy wzajemnie swoje intencje i uważamy wszyscy razem, że to jest bardzo ważna instytucja na mapie polskich instytucji kultury i polskich instytucji zajmujących się polityką historyczną, polityką pamięci - cytuje słowa Sellina TVN24.
Zobacz także: Magdalena Adamowicz na okładce "Newsweeka"
Polityk dodał: "Na pewno trzeba szukać kompromisu", a rozwiązania, które zadowolą każdą ze stron będą planowane w najbliższych tygodniach na poziomie rozmów roboczych". - Nikt nie ma zamiaru tej instytucji krzywdzić - zapewnił Sellin.
Dulkiewicz: musimy to przeanalizować
Aleksandra Dulkiewicz podkreśliła, że najważniejszy jest dialog. - Bardzo za to spotkanie panu premierowi Glińskiemu i panu ministrowi Sellinowi dziękuję. Natomiast nie ukrywam, że propozycje, które zostały złożone przez pana premiera, pana ministra są twarde, trudne - podkreśliła.
Pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska dodała, że z marszałkiem Strukiem muszą teraz przeanalizować propozycje, które im przedstawiono.
- To jest dla mnie szalenie trudne, ja bym bardzo nie chciała, żeby instytucja została przejęta przez ministerstwo kultury tak, jak to się stało z Muzeum II Wojny Światowej i na pewno do tego nie dopuścimy - zapewniła Dulkiewicz.
Przypomnijmy, że w czwartek po pytaniu o ECS, minister kultury Piotr Gliński wyszedł ze studia RMF FM. Więcej na ten temat TUTAJ.
Dulkiewicz przejęła obowiązki prezydenta miasta po tym, jak 13 stycznia podczas finału WOŚP zaatakowano Pawła Adamowicza.
Około godz. 20.00 27-letni mieszkaniec Gdańska Stefan W. wszedł wtedy na scenę przed światełkiem do nieba. Mężczyzna kilka razy dźgnął prezydenta Gdańska nożem. Operacja Adamowicza trwała pięć godzin. Prezydent Gdańska zmarł w poniedziałek 14 stycznia.
Źródło: TVN24