PolitykaDuda zawetuje po raz drugi? "Jeżeli dotrzymuje słowa, to nie ma innego wyjścia"

Duda zawetuje po raz drugi? "Jeżeli dotrzymuje słowa, to nie ma innego wyjścia"

- Jeżeli prezydent dotrzymuje słowa, a ja wierzę, że głowa państwa powinna dotrzymywać słowa, to nie ma innego wyjścia jak zawetować ten bardzo zły projekt - stwierdził poseł PO, były minister sprawiedliwości Borys Budka, komentując ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Duda zawetuje po raz drugi? "Jeżeli dotrzymuje słowa, to nie ma innego wyjścia"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Natalia Durman

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka we wtorek opowiedziała się za przyjęciem ustawy, z uwzględnieniem siedmiu poprawek zgłoszonych przez PiS.

Do sprawy odniósł się Budka na antenie radiowej Jedynki. Przekonywał, że "nie ma żadnej reformy i nigdy jej nie było", a "ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym mają zapewnić, by w nich znalazły się osoby uzależnione od władzy, obojętnie, kto tę władzę będzie sprawował".

Zaapelował przy tym do prezydenta Andrzeja Dudy: "Jeżeli prezydent dotrzymuje słowa, a ja wierzę, że głowa państwa powinna dotrzymywać słowa, to nie ma innego wyjścia jak zawetować ten bardzo zły projekt". Poseł PO podkreślił, że nie różni się on zasadniczo od tego, co wcześniej zostało przez prezydenta zawetowane.

Najważniejsze z poprawek zakładają, że kluby poselskie będą mogły wskazywać nie więcej niż dziewięciu kandydatów na członków Rady. Sejm ma wybierać członków Rady na czteroletnią kadencję "większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby, głosując na listę kandydatów". W przypadku nie dokonania wyboru, Sejm ponownie zagłosuje na wcześniej zgłoszoną listę. W "drugiej turze" decydująca będzie bezwzględna większość głosów "w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów".

Zgodnie z przegłosowanymi poprawkami rozszerza się też wachlarz podmiotów, które będą uprawnione do zgłaszania sędziów na kandydatów do Rady. Po pierwsze ma to być grupa składająca się z dwóch tysięcy obywateli i 25 sędziów, po wtóre uprawnienia takie zyskają: prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni oraz notariusze - w łącznej liczbie 25 osób.

Pierwotny projekt noweli ustawy o KRS zakłada m.in. wybór przez Sejm 15 członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów. W przypadku klinczu, każdy poseł miał głosować tylko na jednego kandydata. Dotychczas członków KRS-sędziów wybierały środowiska sędziowskie.

"Rozumiem, że można iść za wodzem"

Budka odniósł się również do wcześniejszej zapowiedzi o zgłoszeniu do prokuratury wniosku w sprawie sposobu prowadzenia obrad nad prezydenckim projektem ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa przez przewodniczącego sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza. Według PO, poseł Prawa i Sprawiedliwości dopuścił się poważnych uchybień regulaminowych.

Jak tłumaczył Budka, Piotrowicz oddał pod głosowanie poprawki, które nie zostały posłom przedstawione, poświadczając w ten sposób nieprawdę i nadużywając uprawnień. - Rozumiem, że można iść za wodzem, ale szanujmy reguły parlamentarne - apelował. Poinformował, że wniosek ws. Piotrowicza jest przygotowywany.

popolskie radioborys budka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (304)