Putin się wścieknie? To o Rosji powiedział Duda
Andrzej Duda przekazał, że "imperialna Rosja znów dąży do ekspansji". "Chce tego samego, co w 1939 i 1940 roku, kiedy działała w sojuszu z hitlerowskimi Niemcami, a także w latach 1945–1991, kiedy samodzielnie władała naszymi krajami" - wskazał polski prezydent.
19.09.2022 | aktual.: 19.09.2022 15:47
"Dla narodów naszego regionu, pamiętających historyczne doświadczenia, które symbolizuje data 17 września, nie ulega wątpliwości, że imperialna Rosja znów dąży do ekspansji na inne państwa. Chce tego samego, co w 1939 i 1940 roku, kiedy działała w sojuszu z hitlerowskimi Niemcami, a także w latach 1945–1991, kiedy samodzielnie władała naszymi krajami"- napisał prezydent RP Andrzej Duda w artykule opublikowanym w poniedziałek na portalu mołdawskiego dziennika "Timpul".
Polski prezydent przypomniał również, że w tekście opracowanym w związku z 83. rocznicą rozpoczęcia agresji Związku Sowieckiego na Polskę 17 września 1939 roku, ta data nie jest powszechnie znana na Zachodzie, w przeciwieństwie do 1 września, gdy najazd III Rzeszy na Polskę rozpoczął II wojnę światową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Amerykanie wiedzą jak długo potrwa wojna? Ten szczegół wiele mówi
Andrzej Duda o rosyjskiej agresji
"Dlatego uważam, że należy stale przypominać również o tym wydarzeniu, które zadecydowało o losach mojej Ojczyzny i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej - i to na całe następne pół wieku. Jeżeli bowiem dziś my, Polacy, oraz inne narody naszego regionu często twierdzimy, że znamy Rosję i rozumiemy jej imperialną motywację lepiej niż Zachód, to mówimy tak właśnie dlatego, że mamy doświadczenia historyczne, których symbolem jest 17 września" - wskazał polski prezydent.
Zdaniem Andrzeja Dudy "niezależność krajów naszego regionu zawsze była (...) solą w oku rosyjskich imperialistów".
"Kiedy tylko więc Moskwa otrząsnęła się z szoku po utracie stalinowskiej strefy wpływów, zaczęła dążyć do odbudowy imperium. Pamiętamy militarną napaść na Gruzję z 2008 roku. Pamiętamy też kilkakrotne brutalne tłumienie ruchów wolnościowych na Białorusi i Ukrainie. Wreszcie – pamiętamy wrogą politykę Rosji wobec niepodległej Ukrainy, zbrojną aneksję Krymu i Donbasu w 2014 roku, a przede wszystkim trwającą od 24 lutego 2022 roku pełnoskalową ludobójczą wojnę z suwerennym państwem ukraińskim" - dodał polski przywódca.
Duda: Rosja chce władzy nad Europą
"Rosja zawsze chce władzy nad całą Europą Środkową i Wschodnią. Ale wolna Polska, wolna Ukraina i wszystkie inne niepodległe państwa naszego regionu nigdy się na to nie zgodzą. Dla naszych narodów to kwestia życia i śmierci, zachowania tożsamości i przetrwania. To kwestia naszej przyszłości, bezpieczeństwa i pomyślności" - kontynuował polski prezydent.