Duda w kopalni Wujek. Mówił o "postkomunistycznym uwikłaniu" w Sądzie Najwyższym
Andrzej Duda w czwartek wziął udział w uroczystościach na Śląsku. - Polska po 1989 roku nie była wolna od postkomunistycznego uwikłania. Pomiędzy elitami nadal są ludzie tamtego aparatu. Ci ludzie nadal nie mają żadnej refleksji i zasiadają w Sądzie Najwyższym. I żądają, aby ich nazywać elitą stanu sędziowskiego w Polsce - przekazał prezydent w kopalni Wujek.
16.12.2021 16:23
W środę Andrzej Duda wziął udział w obchodach 40. rocznica krwawej pacyfikacji kopalni Wujek w Katowicach. - To był strajk o wolną Polskę, która będzie rzeczywiście niepodległa, suwerenna - mówił prezydent.
- Ktoś niedawno napisał, jak bardzo trudno spojrzeć na te 40 lat. To taki specyficzny czas w tej naszej Polsce. Historycy z Instytutu Pamięci Narodowej głęboko wyjaśnili tamte wydarzenia. Detal po detalu, dokument po dokumencie. (...) Dziś wiemy, kto był odpowiedzialny za tamte wydarzenia - podkreśliła głowa państwa.
Jak stwierdził prezydent, "tylko wymiar sprawiedliwości po 1989 roku nie potrafił sobie z tym problemem poradzić". - I pierwsze wyroki skazujące zapadły dopiero 18 lat po 1989 roku. Można z tego punktu widzenia zapytać, na ile Polska rzeczywiście była już wolna. Z pewnością nie była wolna od postkomunistycznego uwikłania - oświadczył.
- To, że dzisiaj mamy problem z tym, aby w naszym wymiarze sprawiedliwości nie było ludzi tamtego systemu, jest najlepszym dowodem, jak trudno jest odciąć tamten dramatyczny, trudny dla nas wszystkich czas komunistycznego zniewolenia - zaznaczył Duda.
Pomiędzy elitami nadal są ludzie tamtego aparatu. Wszyscy doskonale o tym wiemy. Ci ludzie nadal nie mają żadnej refleksji i zasiadają w Sądzie Najwyższym. I żądają, aby ich nazywać elitą stanu sędziowskiego w Polsce - mówił prezydent w kopalni Wujek.
- Chcę na koniec powiedzieć z wielką nadzieją, że może będzie jeszcze jakaś forma, w której polski wymiar sprawiedliwości zdobędzie się na tę przyzwoitość, żeby powiedzieć prawdę o tamtych wydarzeniach. Nawet, jeśli będzie to miało tylko symboliczne znaczenie. Dla wolnej Polski jest to ważne - podkreślił Duda.