Duda ostro o telefonie Merkel na Białoruś. "Polska nie uzna żadnych ustaleń"
Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem na temat kryzysu na granicy z Białorusią. Polski prezydent w ostrych słowach odniósł się do telefonu Angeli Merkel do Alaksandra Łukaszenki. - Mamy prawo decydować o sobie - zaznaczył Duda.
Prezydent Andrzej Duda przebywał w środę 17 listopada z wizytą w Czarnogórze. W czasie wspólnej konferencji z prezydentem Milo Djukanoviciem Duda zapytany został o jego ostatnią rozmowę z prezydentem Niemiec - Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Rozmowa Merkel z Łukaszenką. Duda: Polska nie uzna żadnych ustaleń
Polski prezydent przyznał, że dotyczyła ona kryzysu na granicy z Białorusią oraz ostatnich rozmów europejskich przywódców, które prowadzone były z Białorusią oraz Rosją.
- Przede wszystkim myślę w tym momencie o rozmowach, które jak wszyscy wiedzą, prowadziła pani kanclerz Angela Merkel w ciągu ostatnich dni - zaznaczył Andrzej Duda, mówiąc o rozmowie z prezydentem Steinmeierem.
Kryzys na granicy. Duda do Steinmeiera: Jesteśmy suwerennym państwem
- Powiedziałem prezydentowi Niemiec, że Polska nie uzna żadnych ustaleń ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, które zostaną podjęte ponad naszymi głowami - dodał prezydent Duda.
Jak podkreślił polityk, w rozmowie z prezydentem Niemiec zaznaczył, że jeżeli miałoby dojść do wiążących dla Polski ustaleń, to taka sytuacja jest możliwa tylko w przypadku, w którym polskie władze same zdecydują się na przyjęcie takich rozwiązań.
- Jesteśmy suwerennym państwem, które ma prawo samo decydować o sobie i będziemy to prawo egzekwowali w sposób bezwzględny - podkreślił na konferencji prasowej Andrzej Duda.
Merkel rozmawiała z Łukaszenką o kryzysie na granicy
O rozmowie Angeli Merkel z Alaksandrem Łukaszenką informowaliśmy w Wirtualnej Polsce. W jej trakcie omówiono szereg problemów dotyczących sytuacji migrantów koczujących przy granicy polsko-białoruskiej, a także białorusko-litewskiej i białorusko-łotewskiej.
Informacje o przebiegu rozmowy miały też dotrzeć do polskiego MSZ, co potwierdził w rozmowie z WP rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń reportera Michała Wróblewskiego, rozmowa z Łukaszenką została sceptycznie odebrana przez resort dyplomacji, jednak nie przewiduje się w tym zakresie konkretnych działań.