Duda czy Tusk? Jadwiga Staniszkis: wolałabym Biedronia
Zaskakująca deklaracja Jadwigi Staniszkis w sprawie wyborów prezydenckich. - Gdyby był Tusk i Duda, głosowałabym na Biedronia - oznajmiła profesor. I podała argumenty.
O tym, że Biedroń może być nowym czarnym koniem wyborów prezydenckich pisaliśmy kilka dni temu. Z sondażu IBRIS dla "Faktu" i "Radia Zet" wynikało, że gdyby prezydent Słupska zdecydował się na start, zagłosowałoby na niego aż 26,5 proc. ankietowanych.
Czy Biedroń ma szansę zamieszać w - wydawałoby się - oczywistej rozgrywce na linii Duda Tusk? Emocje studzili w rozmowie z nami zarówno politycy PiS, jak i PO. Senator PiS Jana Maria Jackowski stwierdził, że prezydenta Słupska należy postrzegać jako kandydata "sympatycznego", ale bez realnych szans na wygraną . Rafał Trzaskowski (PO) z kolei mówił: - Duży szacunek dla Biedronia, ale szukajmy realnego przeciwnika dla obecnego prezydenta. I postawił, oczywiście, na Tuska.
Czy Biedroń wystartuje w wyborach? Jednoznacznej deklaracji na razie brak. Oprócz tej:
Argumenty "za" Biedroniem. I przeciw Tuskowi
Do sprawy odniosła się Staniszkis. I na antenie TVN 24 oznajmiła: - Wydaje się, że ma ochotę (...) Gdyby w wyborach prezydenckich był Tusk i Duda, głosowałabym na Biedronia.
Argumenty? - Jest bardzo dobrym samorządowcem w Słupsku. Jest człowiekiem, który od człowieka przestraszonego, płaczącego na wizji, przeszedł bardzo długą drogę i budzi teraz sympatię, szacunek (...) Odważył się być sobą, zmężniał - tłumaczyła profesor.
Na pytanie, czy nie miałaby problemu z głosowaniem na osobę otwarcie przyznającą się do swojej orientacji seksualnej, stwierdziła, że "nie". - Nie jest agresywny, nie narzuca się nikomu - podkreśliła.
Według Staniszkis kwestia ta nie powinna mieć większego znaczenia dla konserwatywnych polskich wyborców. - Biedroń ma w sobie siłę, na pewno nie jest oportunistą (...) Przebił się, pokazał i ceni swoją wewnętrzną wolność - uzasadniała.
Pytana, dlaczego nie zagłosowałaby na Donalda Tuska, odpowiedziała: - Nie podobał mi się jako premier. Za mało wizji. Widziałam jak niszczył ludzi. Jak trudno Schetynie było wybić się z powrotem po tym okresie, kiedy go dołował Tusk (...) Wolałabym Biedronia.
I dodała: - Najbardziej wolałabym Rzeplińskiego, ale się nie zgłosił.