WAŻNE
TERAZ

"Koniec 12-dniowej wojny". Prezydent Iranu ogłasza

Duda chce wyciągnąć Kamińskiego i Wąsika z więzienia. Co z ich mandatami?

Po nowym ułaskawieniu Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie wrócą do Sejmu. Ułaskawienie polega na darowaniu kary, a nie na zatarciu skazania - uważa Zbigniew Ćwiąkalski, adwokat oraz były minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Ten pogląd podziela większość prawników, z którymi rozmawiała WP.

Andrzej DudaAndrzej Duda spotkał się z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem jeszcze przed ich osadzeniem w wiezieniu.
Źródło zdjęć: © Kancelaria Prezydenta | Jakub Szymik
Tomasz Molga
1626

W przypadku wyroku wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika karą jest więzienie, a skutkiem skazania jest utrata mandatów poselskich. Jak wskazują prawnicy, nowa procedura ułaskawienia odnosi się jedynie do kwestii kary i pobytu w więzieniu. Dlatego dwaj politycy PiS po prawdopodobnym ułaskawieniu nie wrócą do Sejmu.

- Prezydent, ułaskawiając, może darować karę, ale nie cofnie faktu skazania. To dlatego obaj politycy mimo ułaskawienia nie będą mogli wrócić do Sejmu. Mandaty już utracili - mówi WP Zbigniew Ćwiąkalski, znany adwokat, wykładowca oraz były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Zwrócił uwagę, że niektóre fragmenty wcześniejszych wypowiedzi prezydenta, jakoby "już uniewinnił" Kamińskiego i Wąsika oraz "umorzył" ich sprawę, są błędem, ponieważ uniewinnianie i umorzenia to domena sądów.

W czwartek po godzinie 15. Andrzej Duda ogłosił, że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przy okazji zarzucił służbom brutalność, a sędziom, że są politycznie zaangażowani. Kamińskiego określił swoim przyjacielem, "walczącym z korupcją".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamiński i Wąsik "więźniami politycznymi"? "To nie ciepłe kotki"

Andrzej Duda ułaskawia po raz drugi. Jakie są procedury?

- Uważam, że nowa procedura ułaskawienia była jedynym wyjściem z zagmatwanej sytuacji. Trudno ocenić, jak długo to potrwa - dodaje.

- Zgodnie z kodeksem postępowania karnego prezydent zwraca się do prokuratora generalnego, a ten występuje o opinie do sądów orzekających w sprawie. Następnie te instytucje przedstawiają swoje stanowisko. Nie jest ono wiążące i w przeszłości były przypadki, że skracano procedurę i ułaskawienia wydano bez względu na opinie - objaśnia mec. Ćwiąkalski.

W podobny sposób, że "potrzebny jest nowy akt łaski" wypowiadał się prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego i adwokat. On również zwrócił uwagę, że "ułaskawienie polega na przebaczeniu i darowaniu kary, nie na unicestwieniu skazania. Oceniał, że od kwestii "utraty mandatów poselskich nie ma odwrotu, posłowie zostali skazani".

Prof. Kruszyński już w dniu wydania wyroku (20 grudnia) zapowiedział, że prezydent ułaskawi polityków po raz drugi.

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek ocenił niedawno w rozmowie z TVN: - Ułaskawienie prezydenckie nie polega na unieważnieniu wyroku (...) Polega na darowaniu kary, zatarciu skazania, ale nie polega na rehabilitacji i unieważnieniu prawomocnego wyroku.

Wątek zatarcia skazania, o którym wspominają prawnicy, ma ważny kontekst. Jak informowała WP, w 2015 roku po ułaskawieniu kierownictwa CBA, współpracownicy prezydenta domagali się od sądu usunięcia wyroku z portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych. Prezes sądu nie zgodził się i wyrok nadal widnieje jako opublikowany.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik uratowani. Za co poszli do wiezienia?

Sprawa wykonania wyroku dwóch lat wiezienia ciążącego na Mariuszu Kamieńskim i Macieju Wąsiku wzbudza kontrowersje wśród członków i sympatyków partii, z której pochodzą. Pod aresztem protestował osobiście Jarosław Kaczyński.

W czwartek pod sejmem odbywa się manifestacja z hasłem "Solidarni z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem".

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali uznani za winnych przekroczenia uprawnień w związku z nielegalnymi działaniami CBA przy "aferze gruntowej" z 2007 roku. Odbyła się wtedy nieudana prowokacja służb, w której finale wicepremier Andrzej Lepper miałby przyjąć łapówkę za odrolnienie ziemi.

Nic nie wskazywało, aby szef Samoobrony był zamieszany w korupcję, ale i tak został zdymisjonowany. Po latach zarówno Leppera, jak i jego współpracowników uznano za osoby pokrzywdzone inwigilacją CBA.

Wybrane dla Ciebie

"Koniec 12-dniowej wojny". Prezydent Iranu ogłasza
"Koniec 12-dniowej wojny". Prezydent Iranu ogłasza
"To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi". Zapowiedź Izraela
"To nie koniec kampanii przeciwko Iranowi". Zapowiedź Izraela
"Ukraina może wygrać". Amerykański generał ocenia sytuację na froncie
"Ukraina może wygrać". Amerykański generał ocenia sytuację na froncie
Czy Polska jest przygotowana do wojny? Fatalny wynik w sondażu
Czy Polska jest przygotowana do wojny? Fatalny wynik w sondażu
Nieprawidłowości wyborcze. "Wszczęto pierwszych 6 śledztw"
Nieprawidłowości wyborcze. "Wszczęto pierwszych 6 śledztw"
Nagły komunikat ambasady USA w Polsce. "Ze skutkiem natychmiastowym"
Nagły komunikat ambasady USA w Polsce. "Ze skutkiem natychmiastowym"
Trumpowska tweeplomacja w ślepym zaułku [OPINIA]
Trumpowska tweeplomacja w ślepym zaułku [OPINIA]
Pożar w Mławie. Słup dymu nad miastem
Pożar w Mławie. Słup dymu nad miastem
Izrael wystrzelił rakiety. Wstrzymano ataki po rozmowie z Trumpem
Izrael wystrzelił rakiety. Wstrzymano ataki po rozmowie z Trumpem
Shia LaBeouf w Auschwitz. Skolimowski reżyseruje film, który już wzbudza kontrowersje
Shia LaBeouf w Auschwitz. Skolimowski reżyseruje film, który już wzbudza kontrowersje
Jest pierwsza decyzja SN. Wiadomo, jakie były nieprawidłowości
Jest pierwsza decyzja SN. Wiadomo, jakie były nieprawidłowości
Morawiecki: nie chcę w Polsce żadnego prawa szariatu
Morawiecki: nie chcę w Polsce żadnego prawa szariatu