Trwa ładowanie...
d403k5h
zjazd
02-09-2008 20:00

Duchowni zastanawiają się jak zachęcić do kapłaństwa

Młode pokolenie jest dziś bardziej chwiejne w swoich decyzjach niż jeszcze kilka lat temu - uważają rektorzy wyższych seminariów duchownych. Wskazują, że jest to jeden z powodów spadającej liczby powołań, ale też problem dotyczący kształtowania się przyszłych kapłanów.

d403k5h
d403k5h

Podczas rozpoczętego w poniedziałek w Katowicach trzydniowego zjazdu rektorów wyższych seminariów duchownych ich przedstawiciele dyskutują nie tylko o tym, jak zwiększyć liczbę kandydatów do kapłaństwa, ale również, jak formować przyszłych księży i zakonników.

Aktualne problemy dotyczące tych kwestii były głównym tematem wtorkowej debaty z udziałem m.in. włoskiego arcybiskupa Giuseppe Maniego oraz biskupa Jerome Beau z Francji. Według przewodniczącego konferencji rektorów, rektora warszawskiego seminarium, ks. Krzysztofa Pawliny, w tych krajach podobne problemy pojawiły się już nieco wcześniej niż w Polsce.

Do seminarium przychodzi młode pokolenie, które jest inne niż przed paru laty. Przychodzą ludzie, którzy chcą służyć Bogu, ale są zanurzeni w innym świecie. Są bardziej ambitni, lepiej wykształceni, ale też bardzo nietrwali. Mają pewną kruchość - zapalają się i to szybko im gaśnie. Brak im spojrzenia, że ofiarują się Panu Bogu i Kościołowi na całe życie - mówił ks. Pawlina.

Według duchownego, podobny problem dotyczy dziś m.in. powołania do małżeństwa. Młodzi ludzie przesuwają bowiem swoje decyzje życiowe na później, jakby nie chcieli podejmować ich w wieku 22-25 lat. Kiedyś ludzie w tym wieku podejmowali poważne decyzje. Dzisiaj są to duże dzieci, które wyrosły na zewnątrz, ale w środku są ciągle dziećmi - wskazał rektor.

d403k5h

Wynikającym z tego pośrednio problemem jest pozorowanie przez seminarzystów spełniania stawianych im wymagań. Jak wyjaśnił rektor warszawskiego seminarium, seminarzyści wchodzą wówczas w świat pozorów - dobrego wypadania na zewnątrz, podczas gdy w środku w rzeczywistości są inni.

Wszyscy chcemy być lepsi niż jesteśmy - i zaczynamy udawać. Ale chodzi o to, by od samego początku być tym, kim się jest. My musimy traktować tych młodych ludzi w seminarium bardzo personalnie, bardzo osobiście. To sprawia, że człowiek zaczyna żyć tym, jak powinien żyć. Wtedy dojrzewa do kapłaństwa - podkreślił ks. Pawlina.

Rektorzy pytali m.in. zagranicznych gości, czy dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie w Polsce tzw. roku propedeutycznego - aby wyrównać poziom kandydatów przychodzących z różnych środowisk. Zdaniem bp. Beau jednak, głównym celem takiego rozwiązania nie powinno stać się wyrównywanie poziomu, lecz ugruntowanie wiary i podjętej decyzji.

Odnosząc się do problemu spadającej liczby powołań, rektor warszawskiego seminarium ocenił, że "nie jest tu tak bardzo źle".

d403k5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d403k5h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj