Duchowni i przywódcy żądają ustąpienia prezydenta Jemenu
Ponad 100 wpływowych duchownych i plemiennych przywódców we wspólnym oświadczeniu wezwało do ustąpienia prezydenta Jemenu, Alego Abd Allaha Salaha, żądając wyborów przed upływem 60 dni.
- Prezydent Salah nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków. Musi ustąpić - głosi oświadczenie.
Jednym z jego sygnatariuszy jest Szejk Abdul Madżid al-Zindani, duchowy przywódca opozycyjnej partii islamskich fundamentalistów Islah oraz - jak pisze agencja AP - najbardziej wpływowy duchowny Jemenu.
Wśród osób, które odwróciły się od Salaha, są najwyżsi przywódcy wojskowi, potężni przywódcy plemienni oraz członkowie rządzącej partii prezydenta. Wielu z nich przyłączyło się do opozycji w proteście przeciwko śmierci antyrządowych demonstrantów z rąk jemeńskich służb bezpieczeństwa.
69-letni Salah jest leczony w Rijadzie wraz z kilkoma przedstawicielami rządu, rannymi 3 czerwca w ataku rakietowym na meczet znajdujący się na terenie kompleksu prezydenckiego w jemeńskiej stolicy, Sanie. Kilka dni temu państwowa agencja Saba podała, że Salah czuje się dobrze i stan jego zdrowia stale się poprawia.
W styczniu wybuchła w Jemenie antyprezydencka rewolta. Pod koniec maja Salah odmówił podpisania umowy w sprawie zakończenia niepokojów społecznych, którą wcześniej zaakceptowała antyprezydencka opozycja.