Dryfujące zwłoki w rzece. Dramat we Wrocławiu
W Bystrzycy we Wrocławiu kajakarz zauważył dryfujące zwłoki. Służby będą ustalały tożsamość zmarłego.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", w piątek wieczorem kajakarz odnalazł zwłoki w rzece Bystrzyca między mostem kolejowym, a oczyszczalną ścieków. Natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy.
Ciało było w stanie znacznego rozkładu. Na miejscu prace rozpoczęła grupa dochodzeniowo-śledcza, usiłująca ustalić m.in. tożsamość mężczyzny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści wstrzymali oddech. Zebra już była skazana na pożarcie krokodyli
Ciało najpewniej zostanie skierowane do zakładu medycyny sądowej na sekcję zwłok.
Czytaj więcej:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"