Drugi zatrzymany ws. zabójstwa, za które siedział Tomasz Komenda. Kim jest Norbert B.

Choć Tomasz Komenda został uniewinniony, sprawa gwałtu i zabójstwa 15-letniej Małgosi jest w toku. Zatrzymano drugiego podejrzanego. - Sytuacja jest dziwna. Czy dla Norberta B., ochroniarza, zrobiono aż tyle, by źle poprowadzić śledztwo? - pyta w rozmowie z WP była adwokat rodziny zamordowanej.

Drugi zatrzymany ws. zabójstwa, za które siedział Tomasz Komenda. Kim jest Norbert B.
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Anna Kozińska

24.09.2018 | aktual.: 24.09.2018 14:42

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ogłosił, że w sprawie zabójstwa 15-letniej Małgosi w Miłoszycach zatrzymano drugiego podejrzanego. W rozmowie z Wirtualną Polską była adwokat rodziny zamordowanej Ewa Szymecka ocenia, że "sytuacja jest dziwna".

O ile spodziewała się, że prokuratura zatrzyma drugą osobę, zdziwiła się, że jest to Norbert B., ochroniarz klubu, w którym bawiła się Małgosia przed śmiercią. W chwili zabójstwa nastolatki miał 19 lat. - Dla policji był wartościowym świadkiem, bo jako ochroniarz widział, kto był na miejscu. Nigdy nie znalazł się w kręgu osób, co do których mogłyby być wątpliwości - opowiada nam Szymecka.

Jak dodała, po jakimś czasie od tragedii Norbert B. "odsunął się na bok". - Policjanci go straszyli, że zginie jego narzeczona, jak tamta pod płotem. Prokuratura umorzyła to, bo był straszony przez policjantów. Powiedział, że się na temat nie będzie wypowiadał - twierdzi Szymecka. I dodaje, że podobno podejrzany się przyznał. - Ale czy dla niego, ochroniarza, zrobiono by tyle sztuczek i numerów, by to śledztwo źle poprowadzić - pyta.

Ziobro na poniedziałkowej konferencji powiedział też, że poszukują trzeciego podejrzanego. Dla Szymeckiej to oczywiste. Świadkowie mówili, że Małgosię z klubu wyprowadzało dwóch mężczyzn, a kiedy szli w kierunku ogrodzenia, ulicą Wrocławską, tam, gdzie dziewczyna została zamordowana, miał dojść do nich trzeci. Przede wszystkim jednak już na początku śledztwa na miejscu zbrodni znaleziono trzy włosy o różnych DNA.

- Ja twierdzę, że zostały zbadane prawidłowo, bo nikt nie wykazał, że tak nie było, tylko się teraz mówi, że są inne metody - dodaje Szymecka. Ma też inne wątpliwości.

- Podobno w tej chwili przebadano DNA wszystkich osób, które skończyły wtedy 16 lat. Tylko do czego te badania przyrównano? W tamtym czasie nie chciano przebadać sukienki zamordowanej dziewczynki, a kiedy na moje żądanie przebadano i stwierdzono, że są na niej tylko rdzawe plamy i suche liście, a teraz podobno można z niej prawie Biblię wyczytać, tyle tam jest danych. Więc ja nie wiem, jak te badania były wtedy prowadzone. Nie wierzę, że teraz jest to fałszowane, tylko raczej wtedy lekceważono dokładność tych badań - mówi Szymecka.

Dlaczego nie reprezentuje już rodziców Małgosi? Nie chcą rozmawiać z nikim, nawet z nią. - Stwierdzili, że reprezentuję Komendę, że ich zdradziłam. Rozumiem ich, ale szkoda, że się zamknęli w swojej skorupie i nie chcą z niej wyjść - podkreśla.

"Gazeta Wrocławska" podała, że Norbert B. został zatrzymany o 8 rano, chwilę po tym gdy zakończył służbę w jednostce straży pożarnej w Jelczu-Laskowicach. B. jest zawodowym strażakiem, ogniomistrzem, starszym operatorem sprzętu specjalnego.

Kulisy sprawy

Ireneusz M. miał zgwałcić 15-letnią Małgosię, ale nie sam. Teraz zatrzymano drugiego podejrzanego w sprawie. Z tego powodu minister Zbigniew Ziobro zwołał konferencję prasową w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie.

Przypomnijmy, że sprawa sięga wielu lat wstecz. Za gwałt i zabójstwo dokonane w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 1997 roku skazano Tomasza Komendę. Jego historią do dziś żyje cała Polska. Śledztwo ws. zbrodni z 31 grudnia 1996 r. zostało wznowione w 2017 roku. Wtedy prokuratura poinformowała, że zatrzymano Ireneusza M. Przedstawiono mu zarzuty i od tego czasu mężczyzna przebywa w areszcie. W maju 2018 r. od zarzutu zabójstwa i zgwałcenia 15-latki uniewinniono Tomasza Komendę.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości w śledztwie dotyczącym zbrodni w Miłoszycach. Co więcej, śledczy przyglądają się uchybieniom związanym z pobytem Komendy w zakładach karnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (393)