Drugi dzień Przystanku Woodstock
W Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) tuż po
godzinie 15 rozpoczęły się koncerty w ramach drugiego dnia XI
Przystanku Woodstock. Publiczność tradycyjnie powitał ze sceny
Jurek Owsiak.
Zwrócił się m.in. do Niemców: Bawcie się dobrze. Pijcie dobre polskie piwo, ale tylko, jeśli jesteście pełnoletni - powiedział Owsiak. Jego słowa były tłumaczone na niemiecki.
W sobotę przed publicznością zaprezentuje się 14 zespołów nie tylko z Polski, ale m.in. z Niemiec i USA. Organizatorzy planują, że impreza zakończy się w niedzielę ok. godziny 2-3 nad ranem.
Koncert rozpoczął, poza programem, zespół Dżembersi, który wcześniej prezentował się na scenie folkowej. Jako następni mają wystąpić 2 PU, potem m.in. niemiecka kapela Mad Doggin i Without End z USA. Z polskich gwiazd szczególnie oczekiwane przez fanów są występy: Carrantouhill, Raz Dwa Trzy i pierwszego legendarnego wokalisty Oddziału Zamkniętego Krzysztofa "Jary" Jaryczewskiego.
Imprezę ma zakończyć występ laureata plebiscytu "Złoty Bączek". Zwycięski zespół, którego nazwa jest utrzymywana w tajemnicy, został wyłoniony w internetowym głosowaniu. Według organizatorów, impreza przebiega spokojnie. Jak szacują, bierze w niej udział 250-300 tys. osób.
Andrzej Kulesza z zespołu prasowego lubuskiej policji również przyznaje, że jest spokojnie, choć w sobotę nad ranem na terenie ogródka piwnego na polu stanowiącym część Przystanku Woodstock doszło do incydentu. Jak poinformował, dwaj ochroniarze pracujący przy XI Przystanku Woodstock zostali pobici przez kilkunastoosobową grupę.
Jeden z ochroniarzy oraz jeden z napastników trafili do szpitala - powiedział Kulesza. Ochroniarze twierdzą, że doszło do konfliktu z liczącą ok. 10-15 osób grupą młodych ludzi, gdy chcieli interweniować w obronie osób, które grupa ta zaczepiała. Zaznaczył, że ochroniarze zgłosili doniesienie o przestępstwie. Obaj są pracownikami licencjonowanej firmy ochraniającej Woodstock.