"Druga Atlantyda". Satelitarne zdjęcia na nowo odkrywają antyczne miasto

Ruiny antycznego miasta znajdującego się na środku Pacyfiku na nowo rozpalają ciekawość historyków i archeologów. Niemal 100 lat po jego odkryciu, zdjęcia satelitarne rzucają nowe światło na tajemnicze budowle pośrodku oceanu, które pokazują rzeczywiste i zaskakujące rozmiary miasta zbudowanego przez nieznaną cywilizację.

"Druga Atlantyda". Satelitarne zdjęcia na nowo odkrywają antyczne miasto
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | NOAA

07.11.2017 09:39

Nan Madol, bo tak nazywa się tajemnicze miasto, znajduje się na wschód od wyspy Pohnpei, zlokalizowanej na wyspach Mikronezji, w samym sercu Oceanu Spokojnego. Położone jest na ponad 100 sztucznych wysepkach utworzonych na rafie dzięki czemu dorobiła się przydomka "Wenecji Pacyfiku". Dosłowne tłumaczenie tej nazwy to "przestrzeń pomiędzy" co jest znamienne, gdyż Nan Madol znajduje się 2575 km od Australii i 4023 km od Los Angeles.

Miasto odkryto niemal 100 lat temu, ale prawdziwą euforię wśród naukowców zaczęło wywoływać dopiero niedawno, kiedy pojawiły się zdjęcia satelitarne, ukazujące pełne rozmiary antycznego siedliska. Teoretycznie niemożliwe do zamieszkania miejsce odkrywa przed nami coraz więcej faktów, które wskazują, że w czasach swojej świetności, Nan Madol było sporą metropolią.

Odkrycie stało się przedmiotem programu "What on earth?" emitowanym na Science Channel.

Opisywane jako "ósmy cud świata" przez europejskich odkrywców to ok. 100 bazaltowych i koralowych głazów-wysepek, które do dziś zachowały geometryczny kształt. Wszystkie oddzielone są od siebie specjalnymi kanałami. Całość przypomina wenecką koncepcję miasta na wodzie. Chętnie porównuje się je do Atlantydy mitycznego miasta, które miało zniknąć pod wodą. Naukowcy do dziś zachodzą w głowę jak i dlaczego zbudowano takie miasto z dala od znanych nam cywilizacji.

W 2016 roku Nan Madol wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO

Źródło: Independent

Zobacz także
Komentarze (61)