PolskaDroga maskotka Wałęsy. Internet kpi nie tylko z ceny

Droga maskotka Wałęsy. Internet kpi nie tylko z ceny

Po tym, jak jeden z internautów wrzucił do sieci zdjęcie przedstawiające pluszowego Lecha Wałęsę, żartować z tej oferty zaczęli zwłaszcza przeciwnicy noblisty oraz prawicowi politycy. Nie chodzi tylko o zawrotną cenę maskotki.

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa
Źródło zdjęć: © WP | Mikołaj Podolski, X.com

11.06.2024 22:41

"Syn jest na wycieczce w Gdańsku i dzisiaj odwiedzili Europejskie Centrum Solidarności. Na pamiątkę można nabyć takiego Bolka za jedyne 85 zł" - napisał internauta o pseudonimie Felek na portalu X.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Użytkownicy mediów społecznościowych mieli sporo zabawy przy dodawaniu komentarzy. Jeden z nich zapytał: "Jak się go naciśnie, to donosi?", inny stwierdził: "Dawniej Bolka można było kupić za wygraną w totolotka", kolejny gdybał: "Ciekawe, czy gada i podaje numery Lotto?".

Temat podłapali również prawicowi politycy, m.in. Joanna Lichocka, która dawniej zasłynęła "drapaniem się" po oku środkowym palcem.

"85 zł to jakiś żart. Za 1 zł bym nie kupiła" - narzekała w komentarzu pod jej wpisem jedna z internautek.

Laleczki byłego prezydenta skomentowała Joanna Lichocka
Laleczki byłego prezydenta skomentowała Joanna Lichocka © Facebook | Facebook

Cena nie podoba się jednak nie tylko użytkownikom sieci. Bo gdyby była niższa, być może pluszowy Wałęsa zasiadałby na półkach wielu osób odwiedzających Europejskie Centrum Solidarności, gdzie jest oferowany w sklepie stacjonarnym z pamiątkami.

- Byliśmy tam z rodziną i wpadł nam w oko. Nawet myślałam o tym, żeby kupić go synom, ale cena mnie przeraziła. Rozumiem, że to historyczne miejsce, że może nawet wyjątkowe wykonanie, ale w wielu miejscach są figurki za 20 zł, a tu za pluszaka mamy tyle płacić? - dziwi się Mariola z Warszawy, która niedawno była w ECS z mężem i dwójką synów i na zakup się nie zdecydowała.

Element humoru w pięknej historii

Choć temat został dopiero co odkopany w sieci, to trójmiejskie media podnosiły go już w lutym. Informowały, że można mieć mieszane uczucia, co do pomysłu takiego uhonorowania jedynego polskiego laureata Pokojowej Nagrody Nobla.

"Jedno jest pewne - maskotka Lecha Wałęsy to nietypowy sposób na przypomnienie o historii Solidarności. Czy zabawka może przypominać o takich wartościach, jak walka o wolność, solidarność i wydarzeniach sierpniowych? To pytanie pozostaje otwarte, ale z pewnością wprowadza element humoru" - pisał wówczas Mateusz Groen z portalu Trojmiasto.pl.

Maskotka nie ma wyłącznie przeciwników. Są też liczni jej zwolennicy, zwłaszcza w Trójmieście. Choć i oni dziwią się czasem, że jej koszt jest taki wysoki.

Pluszaki można też znaleźć i nabyć na stronie Sklepu Visit Gdańsk, który jest prowadzony przez Gdańską Organizację Turystyczną. Tam można przeczytać, że maskotka przedstawiająca byłego prezydenta jest oferowana w trzech wersjach, każda po 85 zł. Opisy przytaczamy poniżej:

  • Robotnik - W pełni gotowy do pracy dla Solidarności!
  • Noblista - Pokojowa nagroda nobla, którą uhonorowano Lecha Wałęsę w roku 1983 niezmiennie pozostaje symbolem wolności.
  • Konstytucja - Ta urocza maskotka przypomni Wam to, w co wierzy Lech Wałęsa i każdy zwolennik demokracji. Konstytucja to podstawa praworządności w Polsce i nie tylko!

Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (316)