Dramatyczny pościg w Łowiczu. Nożownik zabił matkę i staranował radiowóz
Policja zatrzymała mężczyznę, który nożem 3 razy ugodził swoją matkę. Kobieta zmarła w szpitalu. W trakcie pościgu 31-latek staranował policyjny radiowóz.
- Mężczyzna pozostaje do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Łowiczu - powiedział w rozmowie z portalem dzienniklodzki.pl Krzysztof Kopania. Jak dodał, prawdopodobnie w poniedziałek 31-latek usłyszy zarzuty "usiłowania zabójstwa matki oraz ataku na policjantów".
Pracujący jako kierowca tira mężczyzna w sobotę przyjechał odwiedzić rodziców w łódzkim Błędowie. Ok. godz. 8 rano poszedł do kabiny. Przez dłuższy czas nie wracał. Zaniepokojona matka poszła sprawdzić, co się dzieje.
- W pewnym momencie ojciec mężczyzny usłyszał krzyk małżonki - stwierdził Kopania. Syn trzykrotnie dźgnął nożem swoją matkę. Wsiadł do tira i zaczął uciekać w kierunku Łowicza.
Zobacz także: Uratował dziecko przed śmiercią. W nagrodę prezydent nagrodził go czymś bezcennym.
Na miejsce zdarzenia przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ranną kobietę przetransportowano do szpitala. Tam zmarła. Po pewnym czasie nożownik wrócił do domu. Gdy zobaczył mundurowych, ponownie rzucił się do ucieczki.
Na jednej z ulic zorganizowano blokadę. Kierowca tira nie zareagował na sygnał do zatrzymania się i staranował radiowóz. Prawie potrącił policjantki. W podłowickim Goleńsku policjanci strzelili w koła tira.
Gdy pojazd zatrzymano, mężczyzna stawiał opór. Zostawił obezwładniony. Wiadomo już, że był trzeźwy. Pobrano od niego próbki krwi na badanie toksykologiczne.
Źródło: dzienniklodzik.pl, fakt.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl