Dramatyczna sytuacja w Aleppo. Trwają bombardowania, zginęło 11 dzieci
• Trwają bombardowania syryjskiego Aleppo z powietrza
• Zrzucane są m.in. bomby beczkowe
• Obserwatorium Praw Człowieka: dzisiaj zginęło 15 cywilów, w tym 11 dzieci
• Zrzuciły je najprawdopodobniej helikoptery sił reżimu w Damaszku
Bomba beczkowa to broń prosta, a zarazem bardzo niszczycielska. Składa się z metalowego pojemnika wypełnionego materiałami wybuchowymi, metalowymi odłamkami i paliwem. Siły rządowe już wcześniej były krytykowane za jej stosowanie.
Pociski spadły w czwartek między innymi na dom mieszkalny w dzielnicy Bab al-Nayrab, w południowej części miasta. Zginęło tam osiem osób, które należały do tej samej rodziny.
Syryjskie obserwatorium poinformowało również, że w części miasta kontrolowanej przez wojska Baszara al-Asada ośmiu cywilów zginęło w wyniku ostrzału przeprowadzonego przez rebeliantów.
15 lekarzy pozostających w Aleppo skierowało list do prezydenta Baracka Obamy z prośbą o interwencję. "Śmierć otacza nas ze wszystkich stron. Pozostaje kwestią czasu, kiedy głód weźmie górę, a szpitale zostaną pozbawione zaopatrzenia" - napisali lekarze. Oskarżyli oni również rząd w Damaszku oraz Rosję o zbrodnie wojenne.
Walki w rejonie Aleppo toczą się od 2012 roku. .