Trwa ładowanie...
d2jx7x5

"Dramat w trzech aktach" - odsłona w sądzie

Jarosław Kaczyński w sądzie (PAP/Tomasz Gzell)
Jarosław Kaczyński zaprzeczył przed Sądem Okręgowym w Warszawie informacjom, że Porozumienie Centrum było finansowane z pieniędzy Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Bracia Kaczyńscy składali w poniedziałek wyjaśnienia w procesie cywilnym, który wytoczyli Telewizji Polskiej za film "Dramat w trzech aktach" o ich rzekomych związkach z FOZZ. Na świadków w procesie zostali wezwani także autorzy filmu.

d2jx7x5
d2jx7x5

W filmie biznesmen kubańskiego pochodzenia, Janusz Heathcliff Iwanowski Pineiro, powiedział m.in., że w 1991 roku przekazał politykom PC: Jarosławowi Kaczyńskiemu, Adamowi Glapińskiemu i Maciejowi Zalewskiemu 600 tysięcy dolarów, które miały pochodzić z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.

Podobną opinię wyraził poszukiwany wcześniej listem gończym, mieszkający w Wenezueli, Jerzy Klemba, były oficer kontrwywiadu wojskowego. Pineiro i Klemba utrzymywali ponadto w filmie, że w 1991 roku powstała tajna grupa, która miała inwigilować polityków niewygodnych dla PC.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że Janusza Pineiro spotkał tylko raz, w 1991 roku, nie chciał z nim utrzymywać kontaktu, gdyż Pineiro zasugerował, że Porozumienie Centrum mogłoby zdobyć pieniądze na swoją działalność poprzez niejasne operacje finansowe.

Bracia Kaczyńscy uznali film "Dramat w trzech aktach" za szkalujący ich w oczach opinii publicznej i w lipcu skierowali pozew do sądu. Ich zdaniem, przygotowanie i emisja filmu były elementem akcji, która miała skompromitować ugrupowanie "Prawo i Sprawiedliwość" oraz Lecha Kaczyńskiego jako ministra sprawiedliwości i lidera ugrupowania. Proces rozpoczął się 12 listopada przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

d2jx7x5

Lech Kaczyński oświadczył, że nie było żadnych prób inwigilowania jakichkolwiek polityków, ani grupy specjalnej. Dodał, że nie współpracował z oficerami Wojskowych Służb Informacyjnych. Jarosław Kaczyński zapewnił, że partia PC nie otrzymywała żadnych pieniędzy pochodzących z FOZZ-u.

Sprawa FOZZ to jedna z największych afer III RP. Według biegłych, afera przyniosła państwu 354 miliony zł strat. Pieniądze te zostały, zdaniem prokuratury, albo przywłaszczone, albo rozdysponowane w sposób niezgodny z prawem na cele nie związane z działalnością Funduszu.

Jarosław i Lech Kaczyńscy żądają od TVP przeprosin za sugestie, jakoby istniał jakiś związek między nimi a aferą FOZZ i jakoby mieli rozliczenia finansowe z Januszem Iwanowskim Pineiro, a w szczególności, by Jarosław Kaczyński brał od niego pieniądze. Chcą opublikowania w TVP i trzech głównych gazetach oświadczenia, w którym zarząd Telewizji miałby przyznać, że film rażąco narusza zasady etyki dziennikarskiej. TVP wniosła o oddalenie powództwa. (aka)

d2jx7x5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2jx7x5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj