Dramat w parlamencie - desperacki skok przerwał debatę
Rumuńscy deputowani przerwali debatę nad czwartym wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Emila Boca w związku z planem oszczędnościowym, po tym jak pracownik telewizji publicznej wyskoczył z balkonu w parlamencie w proteście przeciwko oszczędnościom.
23.12.2010 | aktual.: 23.12.2010 12:39
Zobacz zdjęcia: Chwila grozy w parlamencie
Mężczyzna doznał poważnych obrażeń - poinformowała agencja Agerpres, nie podając jednak więcej szczegółów na temat stanu jego zdrowia. Zdesperowany pracownik telewizji miał na sobie podkoszulek z napisem: "Zabiłeś przyszłość naszych dzieci, sprzedałeś nas".
Jak pisze agencja Reutera, parlament ma wrócić do debaty nad wnioskiem o wotum nieufności jeszcze w czwartek. Początkowo głosowanie miało odbyć się około godz. 14.00 (godz. 13.00 czasu polskiego). W poniedziałek gabinet premiera Boca przetrwał trzeci w tym roku wniosek o wotum nieufności.
Drastyczny program oszczędnościowy został przyjęty w Rumunii w celu utrzymania deficytu budżetowego na planowanym poziomie 6,8% PKB i skorzystania z kolejnej raty pożyczki w wysokości 20 mld euro od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Unii Europejskiej i Banku Światowego.
W ramach programu władze w Bukareszcie obcięły zarobki w sektorze publicznym o 25% do końca 2010 roku i podniosły stawkę podatku VAT z 19% do 24%. Z dwóch lat do roku skrócono płatny urlop wychowawczy. W grudniu parlament uchwalił reformę emerytalną zakładającą podniesienie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 63 dla kobiet do 2015 roku.