Dramat w Hiszpanii. Co najmniej cztery osoby nie żyją. Walka z ogniem trwa

Co najmniej cztery osoby poniosły śmierć w czwartkowym pożarze w Walencji, na wschodzie Hiszpanii. 14 osób jest rannych. Los 19 jest nieznany - możliwe, że wciąż są w płonącym budynku, w którym mieszkało 450 osób.

Dramat w Hiszpanii. Co najmniej 4 osoby nie żyją. Walka z ogniem trwaDramat w Hiszpanii. Co najmniej 4 osoby nie żyją. Walka z ogniem trwa
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Manuel Queimadelos Alonso
Violetta Baran

Ogień pojawił się wieczorem na piętrze jednego z bloków mieszkalnych na osiedlu Campanar, aby następnie przenieść się na połączony z nim drugi budynek. Pierwszy z nich miał 14 pięter, drugi 10.

Zgon czterech osób potwierdził w nocy z czwartku na piątek zastępca dyrektora generalnego ds. sytuacji nadzwyczajnych Jorge Suarez. W rozmowie z mediami zaznaczył jednak, że liczba ofiar może wzrosnąć, gdyż w dalszym ciągu trwa walka z ogniem i prowadzone są poszukiwania zaginionych.

Suarez wyjaśnił, że wśród rannych wskutek pożaru jest 14 osób, z których sześć to strażacy. 12 osób trafiło do szpitali, dwie osoby opatrzono na miejscu - w szpitalu polowym, który natychmiast wzniesiono na osiedlu.

Strażakom udało się uratować dwie osoby, które schroniły się na jednym z balkonów - ojca i córkę.

Strażacy nadal nie mogą wejść do płonących jeszcze wewnątrz budynków. Akcja gaśnicza trwa. Tymczasem wciąż nie jest znany los 19 osób, które - jak wynika z informacji krewnych - mogą nadal być w obu blokach.

Poliuretanowe poszycie przyspieszyło rozprzestrzenianie się ognia

Z pierwszych ustaleń wynika, że ogień pojawił się nagle w jednym z apartamentów na 4. piętrze liczącego 14. pięter bloku, po czym szybko, wraz z porywistym wiatrem, przemieścił się na inne kondygnacje budynku. Szybko przeniósł się na połączony z nim drugi budynek.

Płomienie rozprzestrzeniały się z zawrotną szybkością nie tylko z powodu silnego wiatru, ale także poszycia budynku - aluminiowych płyt fasady, pokrytych poliuretanem, który jest materiałem łatwopalnym.

Mieszkańców płonących budynków, a także kilku sąsiednich domów ewakuowano. Przewieziono ich do kilku hoteli w Walencji.

W związku z czwartkową tragedią burmistrz Walencji Maria Jose Catala zapowiedziała, że piątek będzie w mieście dniem żałoby.

Źródło: PAP, elpais.com

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
Dachowanie busa w woj. lubuskim. Pięć osób poszkodowanych
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
5-latek potrącony przez autobus. Lądował śmigłowiec LPR
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
Pochówki ofiar zbrodni w Puźnikach. "Przywrócenie godności"
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
To nie koniec prawdziwego lata. Prognoza na nadchodzący tydzień
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16