Dramat na Dunaju w Budapeszcie. Śmierć turystów po zatonięciu statku

Siedem osób nie żyje, a 21 uznano za zaginione po wypadku łodzi turystycznej na Dunaju w Budapeszcie. Jednostka po zderzeniu z innym statkiem przewróciła się. Wypadek wydarzył się w okolicach węgierskiego parlamentu.

Jednostką po Dunaju w Budapeszcie płynęli turyści z Korei Południowej
Źródło zdjęć: © PAP | EPA/Zsolt Szigetvary
Arkadiusz Jastrzębski

Do zderzenia statku Hableany ("Syrenka") z inną, większą jednostką doszło w ulewnym deszczu w środę późnym wieczorem - podaje BBC News. Jak relacjonują świadkowie, łódź przewróciła się i zaczęła bardzo szybko tonąć. Na miejsce wezwano natychmiast służby ratunkowe z całego Budapesztu.

Z ustaleń policji wynika, że jednostka zatonęła w zaledwie siedem sekund od uderzenia przez duży statek - pływający hotel. Kapitan tej jednostki miał zostać zaskoczony silnym prądem wodnym powstałym na rzece po ulewie.

Na pokładzie "Syrenki" było 35 osób - 33 pasażerów i dwóch członków załogi.

Węgierski resort spraw wewnętrznych informował początkowo o siedmiu uratowanych i 16 osobach poszukiwanych. Teraz już wiadomo, że zaginionych jest 21 osób (w tym 6-letnie dziecko), a z Dunaju wydobyto ciała siedmiu osób.

Tragedia na Dunaju. Zginęli turyści

Policja potwierdziła, że wszystkie uratowane osoby zostały przetransportowane do szpitali. Są ranne w różnym stopniu, ale ich życiu nic nie zagraża. Wszyscy mają objawy hipotermii.

Dwupokładową łodzią płynęli turyści (w tym troje przewodników) z Korei Południowej. Prezydent tego kraju Moon Dze In zaapelował do węgierskich służb, aby "wykorzystały wszystkie dostępne środki" podczas akcji poszukiwawczej na Dunaju.

Południowokoreańskie portale, powołując się na źródła w MSZ w Seulu, podają, że turyści w momencie wypadku nie mieli na sobie kamizelek ratunkowych.

Węgierskie służby zaznaczają, że szanse na znalezienie żywych osób są niewielkie.

- Nie chciałbym mówić, że nie ma nadziei, powiem więc raczej, że są minimalne szanse” na znalezienie żywych - powiedział rzecznik grupy ratowniczej Pal Gyoerfi. Dodał, że temperatura wody w Dunaju nie przekracza teraz 15 st. C.

Kapitan i druga osoba z obsługi są wśród zaginionych. To Węgrzy.

Zespoły ratownicze już w nocy zastrzegały, że wraz z upływem czasu silne prądy będą przenosić ludzi dalej w dół rzeki, zmniejszając szanse na znalezienie żywe osoby.

W akcję poszukiwawczą włączono nurków i wojsko.

Obraz
© East News | AP

Akcję utrudnia wysoki poziom Dunaju

Wrak statku znaleziono w pobliżu mostu Małgorzaty na głębokości ok. 4 metrów. To kilkaset metrów od jego stałego miejsca cumowania. Na miejsce sprowadzono żuraw.

Wody Dunaju bardzo się podniosły po ulewnym deszczu, który poprzedził katastrofę i wciąż nie ustaje. Na Dunaju na południe od Budapesztu wstrzymano żeglugę handlową - informuje Reuters.

Rzeka Dunaj i jej brzegi w nocy były oświetlane przez strażaków, ale także reflektorami z innych statków wycieczkowych - relacjonuje AFP.

Premier Węgier Viktor Orban i prezydent Janos Ader przekazali kondolencje swoim południowokoreańskim odpowiednikom, Li Nak Jonowi i Mun Dze Inowi.

Tragedia na Dunaju w Budapeszcie. Rodziny lecą do Europy

Koreańskie władze poinformowały, że do Budapesztu lecą już rodziny zaginionych.

Przedstawiciele organizatora wycieczki, firmy Very Good Tour z Seulu sprecyzowali, że chodzi o 16 osób.

Statek miał 27 metrów długości i pokłady na dwóch poziomach. Mógł pomieścić ok. 45 osób. Jednostka została wyprodukowana niemal 60 lat temu w ZSRR.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Tak wyglądała fala kulminacyjna na Wiśle w Warszawie

Wybrane dla Ciebie

Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
Marcon zdecydował. Lecornu będzie nowym premierem
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Kobieta zmarła w drodze do szpitala. Prokuratura wznowiła śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty