Natasza nie mówi i naśladuje wiele zachowań zwierząt, z którymi się chowała. Gdy pojawili się policjanci, dziewczynka zaczęła szczekać i skakać na nich. Dziecko ma pięć lat, ale wygląda na dwa.
Trzypokojowe mieszkanie w Czycie na Syberii, w którym ją trzymano, nie miało wody, ogrzewania ani kanalizacji. Dziecko nie było myte. Jak dodaje RIA Novosti nie dostarczano mu również odpowiedniej do normalnego rozwoju ilości jedzenia.
Matka dziecka została przesłuchana, ojca jeszcze nie odnaleziono. Śledztwo dotyczy również innych krewnych m.in. dziadka i babci. Rosyjska agencja podaje, że wszystkim grozi maksymalnie kara do trzech lata więzienia.
Natasza jest teraz w sierocińcu pod opieką psychologów. RIA Novosti pisze, że dziecko ma duży apetyt, ale nie potrafi jeść inaczej, niż wprost z talerza.
Agencja Reutera przypomina, że wychowywane w podobnych warunkach dzieci nawiązują zazwyczaj silne więzy ze zwierzętami, wśród których żyją. Przeżywają ogromną traumę przy przejściu do normalnych kontaktów z ludźmi.
