Dr Rafał Chwedoruk: Donald Tusk pokazuje oponentom w PO, że to on sprawuje władzę

Będziemy głosować wniosek o wotum zaufania dla rządu - zapowiedział dzień przed wystąpieniem w sejmie premier Donald Tusk. Dr Rafał Chwedoruk mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, że wotum zaufania adresowane jest do obozu władzy, a nie wyborców. - Donald Tusk pokazuje oponentom w Platformie, że realnie nie mają nic do zaproponowania i że to on on sprawuje władzę, a dotychczasowy układ z nim jako premierem jest jedyną możliwością sprawowania władzy przez PO. To jedyny kontekst tego wniosku - mówi politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Dr Rafał Chwedoruk: Donald Tusk pokazuje oponentom w PO, że to on sprawuje władzę
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

12.10.2012 | aktual.: 12.10.2012 12:00

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:Premier: będziemy głosować wniosek o wotum zaufania

Premier powiedział, że podczas piątkowego wystąpienia chce przedstawić sejmowi "precyzyjny i skuteczny plan na czas możliwego zaostrzenia kryzysu gospodarczego". Jak zaznaczył, "wymaga on jednak podtrzymania przez sejm mandatu rządu, zwłaszcza w sytuacji, gdy jest on kwestionowany w przestrzeni publicznej". - Jutro wyłożymy karty na stół - zapowiedział i dodał: - Przekonamy się, czy ważniejsze są jakieś wirtualne rzeczywistości, czy istnieje sejm z większością, z rządem, który ma rządzić. Ja jestem przekonany, że wotum zaufania potwierdzi mandat, jaki dostaliśmy rok temu od wyborców.

- Proszę o uczciwy rachunek tego, co robię ja i tego, co zamierza zrobić opozycja. Proponuję wotum zaufania, które jest dla mnie trudniejszym głosowaniem, niż tzw. konstruktywne wotum zaufania. Wbrew temu, co mówi jeden z liderów opozycji, jutro opozycji wystarczy połowa głosów plus jeden, żeby udowodnić, że to opozycja ma rację - oświadczył Tusk.

Poinformował również o swojej rozmowie z prezydentem Bronisławem Komorowskim. - Nie pierwszy raz spotkałem się z nadzwyczajną serdecznością i solidarnością pana prezydenta, spotkałem się z pełnym zrozumieniem - jeśli chodzi o wotum zaufania - przekonywał szef rządu.

Dr Rafał Chwedoruk pytany, jaka jest szansa, że sejm nie udzieli wotum zaufania premierowi, odpowiada, że "tak naprawdę wynik już znamy, a za tydzień nie będziemy pamiętać o głosowaniu". - Zapewne będziemy dyskutować o kolejnych ujawnianych wydarzeniach nie stawiających w najlepszym świetle wielu rządzących polityków - zaznacza.

Politolog odnosi się również do aktualnych problemów Donalda Tuska i obecnego rządu. Jego zdaniem kryzys będzie je jeszcze potęgował. - Oponenci premiera, którzy jeszcze nie do końca się ujawniają, są bardzo zdeterminowani w tym, co robią - uważa dr Chwedoruk. Jego zdaniem gdyby wybory zakończyły się takim wynikiem, jak wskazują ostatnie sondaże, a w których PiS wyprzedza PO, to realne jest powstawanie większości sejmowej bez udziału Platformy. - Jest to istotny argument dla oponentów Donalda Tuska, którzy będą mogli pokazać całemu zapleczu tej partii, że dotychczasowy przywódca niczego już nie gwarantuje. Dziś Donald Tusk będzie pokazywał, że na razie to on jeszcze jest tym, który panuje nad sytuacją - zaznacza ekspert.

Pytany również o szanse, że sejm nie dotrwa do końca kadencji, odpowiada, że wzrastają proporcjonalnie do tracenia sił przez Platformę. - Wielu posłów zdaje sobie sprawę, że to ich ostatnia kadencja w życiu, a to zwiększa ich determinację do trwania. Pytanie tylko, w jakim składzie rząd doczeka końca? Poza Pawlakiem i innymi z PSL, to autorski rząd Donalda Tuska. Poza Siemoniakiem, nie ma tam nikogo niezależnego od Prezesa Rady Ministrów. Rekonstrukcja rządu oznaczałaby zmianę układu sił wewnątrz obozu władzy - zaznacza Tusk.

Wotum zaufania (z łacińskiego "votum" oznacza "dar" lub "ślubowanie") to udzielenie rządowi jako całości lub jego poszczególnym członkom aprobaty sejmu. Decyzja podejmowana jest poprzez głosowanie większością głosów. Jest to więc swego rodzaju potwierdzenie poparcia rządu przez parlament. Jest to również jedna z form kontroli Rady Ministrów przez sejm. O wotum zaufania Prezes Rady ministrów może zwrócić się do sejmu, gdy chce uzyskać większą aprobatę na przykład dla prowadzonej przez siebie polityki krajowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)