Dożywocie dla mężczyzny oskarżonego o zabójstwo
Na karę dożywotniego więzienia skazał Sąd Okręgowy w Łodzi 59-letniego Włodzimierza O., oskarżonego o zastrzelenie 22-letniego mężczyzny i usiłowanie zabójstwa jego rodziców podczas napadu na dom jednorodzinny w Łodzi. Wyrok nie jest prawomocny.
Dwaj pozostali mężczyźni, którym prokuratura postawiła ten sam zarzut, co O., zostali uniewinnieni. Jak przyznała w uzasadnieniu wyroku sędzia Maria Motylska-Kucharczyk, ta sprawa jest przykładem porażki wymiaru sprawiedliwości, a sąd został pokonany słabym materiałem dowodowym.
Nie ustalono wszystkich sprawców napadu, nie było dowodów na skazanie oskarżonych i nie ustalono motywu przestępstwa. Było wiele poszlak, ale zgodnie z prawem trzeba było je zweryfikować na korzyść oskarżonych, bo sąd musi mieć sto procent pewności - mówiła.
Pod koniec stycznia 2002 roku nad ranem do jednorodzinnego domu przy ul. Skowrończej w Łodzi wtargnęło czterech zamaskowanych mężczyzn. Sprawcy ogłuszyli 22-letniego Radosława K., syna właścicieli domu, a następnie trzykrotnie strzelili do niego z broni palnej zrobionej z pistoletu gazowego.
Napastnicy usiłowali też zabić rodziców 22-latka. Zaatakowali metalową rurką właścicielkę domu, zadając jej kilkanaście uderzeń w głowę, a później usiłowali zastrzelić jej męża, który stanął w obronie kobiety. Pistolet jednak nie wypalił, a mężczyźnie udało się wyrwać napastnikom broń. Sprawcy uciekli, a rannego w głowę, brzuch i nogi 22-latka odwieziono do szpitala. Lekarzom nie udało się go jednak uratować.
W związku z tą sprawą, policja zatrzymała 56-letniego wówczas Włodzimierza O., jego rówieśnika Arkadiusza S. oraz 49-letniego Bogdana C. Nie udało się ustalić czwartego sprawcy napadu.