Dowódca generalny skomentował dymisje w wojsku
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski zrezygnowali ze swoich stanowisk. Sytuację krótko skomentował dowódca generalny. - Smutno mi - przyznał gen. Wiesław Kukuła.
- Smutno mi, bardzo ich sobie cenię - powiedział w rozmowie z TVN 24 dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. br. Wiesław Kukuła.
To reakcja na decyzję o rezygnacji ze swoich stanowisk przez szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka i dowódcę operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy zapytani: czy Tusk powinien debatować z Kaczyńskim?
- Jeżeli panowie generałowie w dniu wczorajszym postanowili złożyć wnioski o wypowiedzenie stosunku służbowego, to taka decyzja zostanie przez zwierzchnika sił zbrojnych przyjęta - powiedział we wtorek szef BBN Jacek Siewiera.
I dodał, że jeszcze tego samego dnia prezydent Andrzej Duda poinformuje o wyznaczeniu ich następców.
Kukuła nowym naczelnym dowódcą? "Bzdura"
Wiesław Kukuła został powiązany przez dziennikarza "Gazety Wyborczej" ze sprawą dymisji. "Nasze źródło ze Sztabu Generalnego 'w niedzielę Błaszczak mianował nowego naczelnego dowódcę generała Kukułę'" - napisał na Twitterze Paweł Wroński.
W jego opinii dowódca generalny jest silnie związany z PiS-em.
Kukuła zaprzeczył. "Bzdura! Szanowni Państwo dzisiaj najważniejsi są Polacy w Izraelu i ich ewakuacja. Dlatego wybaczcie, że się nie rozpiszę ale nie mam teraz czasu na odnoszenie się do takich bzdur. Prawie 700 Polaków już jest bezpiecznych! Trzymajcie kciuki bo wielu Naszych wciąż czeka na pomoc!" - napisał na Twitterze dowódca generalny.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: TVN24