Dość kłamstw: walczą przeciwko "polskim obozom"
Akcję zbierania podpisów pod petycją przeciwko używaniu w mediach sformułowania "polskie obozy koncentracyjne" wsparło już pond 221 tys. osób, w tym wiele znanych osobistości.
Petycję, która wciąż można podpisać na stronie działającej w USA Fundacji Kościuszkowskiej sygnuje swoimi nazwiskami wiele prominentnych osób, mieszkających zarówno w Stanach jak i w Polsce. Swoje poparcie dla akcji, z impetem prowadzonej przez prezesa fundacji Alexa Storożyńskigo, wyrazili między innymi prezydent Bronisław Komorowski, były prezydent Lech Wałęsa, szef MSZ Radosław Sikorski, dr. Zbigniew Brzeziński, a także szef Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula, znany amerykański generał polskiego pochodzenia Edward Rowny, były ambasador USA w Warszawie Victor Ashe, kilku amerykańskich kongresmanów oraz wielu liczących się w Stanach artystów, dziennikarzy i zwykłych Polaków.
Bez przesady można powiedzieć, że akcja ta to jeden z największych sukcesów polskiego lobby w USA w ostatnich latach. Dzięki niej wewnętrzny regulamin pisania artykułów zmienił między innymi dziennik "The Wall Street Journal", agencja Associated Press i kilka innych liczących się amerykańskich mediów jak choćby wychodząca na zachodnim wybrzeżu gazeta "The San Francisco Chronicle".
We wszystkich przypadkach wyraźnie zakazano używania obraźliwego dla Polaków określenia: "polskie obozy koncentracyjne." Zamiast niego dziennikarze w odniesieniu do obozów zagłady znajdujących się na terenie Polski powinni pisać np.: "niemieckie obozy koncentracyjne w okupowanej przez nazistów Polsce". Określenie to przyjęło UNESCO w 2007 roku.
Sukces tej inicjatywy nie jest wyłączną zasługą Fundacji Kościuszkowskiej, włączyły się w nią bowiem także polonijne media i wielu Polaków, mieszkających w USA, którzy organizowali protesty między innymi przed nowojorską siedzibą wydawnictwa publikującego "The Wall Street Journal." Faktem jest jednak, że gdyby nie zaangażowanie prezesa Alexa Storożyńskiego, sprawa nie miałaby tak dużego rozgłosu.
To właśnie Storożyński osobiście zabiegał o podpisy pod petycją u kongresmanów, to także on pisał artykuły ukazujące się między innymi w popularnym portalu The Huffington Post, tłumaczące Amerykanom, dlaczego określenie "polskie obozy koncentracyjne" nie powinno być używane.
Storożyński były dziennikarz, laureat nagrody Pulitzera i przez jakiś czas redaktor naczelny darmowego dziennika "AM New York", który został prezesem Fundacji Kościuszkowskiej niecałe dwa lata temu, wyraźnie ożywił działalność tej instytucji, założonej w 1925 roku. Ostatnio zorganizowała ona w bibliotece amerykańskiego Kongresu międzynarodową konferencję poświęconą zbrodni katyńskiej, a także wystawę w polskim Senacie prezentującą dokonania fundacji, od niedawna także oficjalnie zarejestrowanej w Polsce.
Wkrótce podczas uroczystej gali w eleganckim hotelu Waldorf-Astoria w Nowym Jorku honorowy medal fundacji odbierze znany w USA trener koszykarskiej reprezentacji olimpijskiej USA polskiego pochodzenia Mike Krzyzewski, który w 2008 roku wywalczył dla Amerykanów złoty medal.
Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski