Dorn: Miller wykazał się naturą wojownika

Wiceprezes PiS, marszałek Sejmu Ludwik Dorn uważa, że Leszek Miller ma szansę na odniesienie sukcesu w wyborach. Wczoraj były premier ogłosił, że wystartuje z pierwszego miejsca na liście Samoobrony w Łodzi. Ludwik Dorn, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, wyraził opinię, że były premier wykazał się "hartem ducha i naturą wojownika".

Zdaniem Dorna Miller ma szansę w wyborach, gdyż żelazny elektorat postkomunistów będzie się bardziej utożsamiał z byłym premierem niż z obecnym szefem SLD Wojciechem Olejniczakiem. Ludwik Dorn uważa, że w starciu obu polityków w Łodzi Leszek Miller odegra rolę "poobijanego wojownika", a jego konkurent będzie "pływakiem politycznym". Zdaniem Dorna ta konfrontacja będzie przemawiała do wyborców. Myślę, że wiem, na czyją korzyść - dodał gość "Sygnałów".

Ludwik Dorn uważa, że Leszkowi Millerowi trudniej będzie zdobyć głosy wśród emerytów. Według Dorna niezbyt dobrze wspominają oni rządy premiera Millera. Gość "Sygnałów" zaznaczył, że nie dotyczy to byłych funkcjonariuszy UB i innych emerytów, zasłużonych dla PRL. Marszałek Dorn wyraził nadzieję, że wyborcy docenią pracę posłów dobiegającej końca kadencji Sejmu nad kluczowymi dla Polski ustawami. Na ostatnich posiedzeniach Sejm uchwalił między innymi ustawy o wejściu do strefy Schengen, organizacji EURO 2012 i funduszu alimentacyjnym.

Zdaniem Ludwika Dorna media bardziej zajmują sejmowe kłótnie niż zgodne uchwalanie ustaw. Marszałek podkreślił, że przez ostatni miesiąc posłowie wykazali się poczuciem odpowiedzialności, pracowitością i energią.

Marszałek poinformował też, że wprowadził tak zwany "testament ustaw", ważnych dla kolejnego Sejmu. Ich listę przedstawi kolejnemu marszałkowi izby. Wśród ważnych ustaw Ludwik Dorn wymienił te o: uznaniu kwalifikacji zawodowych po wejściu Polski do Unii Europejskiej, zawodzie lekarza weterynarii oraz o zawodach medycznych. Marszałek zaznaczył, że takie rozwiązanie jest potrzebne, gdyż kolejne posiedzenie Sejmu odbędzie się dopiero półtora miesiąca po wyborach. Ponadto, Sejm będzie musiał uchwalić ustawę budżetową na 2008 rok.

piswyborydorn
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)