Doradca premiera chce przymusowych szczepień. "Ręka nas świerzbi"
Główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban zabrał głos w sprawie przymusowych szczepień konkretnych grup. - Mam nadzieję, że rząd podejmie decyzję, by szczepienia były przymusowe - powiedział.
W ocenie prof. Horbana nadchodząca czwarta fala pandemii będzie łagodniejsza niż ta wiosenna. Według niego, szczyt jesiennych zachorowań osiągnie w najczarniejszym scenariuszu 15 tys. nowych przypadków na dobę, podczas gdy w szczycie trzeciej fali słupki zakażeń sięgały około 30 tys. zakażeń.
Ekspert był pytany, czy rząd planuje wprowadzenie obowiązkowych szczepień. - Ręka nas świerzbi, żeby rekomendować obowiązek szczepień dla niektórych grup, które są narażone na zakażenia - odparł. - Jak tylko przyjdzie pora, to zaczniemy szczepić przymusowo - dodał prof. Horban.
Zaznaczył jednak, że doradzająca premierowi Rada Medyczna nie jest w tej sprawie zgodna. - Jesteśmy podzieleni, bo są osoby, które uważają, że wystarczającą karą jest fakt zachorowania. Czasami ta kara jest śmiertelna - powiedział.
Zobacz też: kontrowersyjne słowa wiceszefa MSWiA. Stanowcza reakcja Michała Dworczyka
Koronawirus. Wrócą obostrzenia?
Prof. Horban oświadczył ponadto, że jeśli dzienna liczba zachorowań znowu przekroczy 1000 przypadków, rząd prawdopodobnie ponownie zdecyduje się na wprowadzanie restrykcji.
Przeczytaj też:
Źródło: rp.pl/TVN24