Doniesienie do prokuratury w związku z grą "Rządy Róży"
Doniesienie o podejrzeniu popełnienia
przestępstwa, w związku z rozpoczęciem rozpowszechniania w Polsce
gry komputerowej "Rządy Róży", złożyło do Prokuratury
Rejonowej Warszawa-Śródmieście Ministerstwo Edukacji Narodowej.
17.11.2006 | aktual.: 17.11.2006 16:06
Jak poinformował sekretarz stanu w tym resorcie Mirosław Orzechowski, jego zdaniem ta skierowana do dzieci gra "stanowi dla nich istotne zagrożenie", jest makabryczna, pełna przemocy i ocieka erotyką.
Resort edukacji "nie ma żadnej innej możliwości, aby zakazać rozpowszechniania tej gry" - przyznał Orzechowski.
Wiceminister edukacji życzyłby sobie, jak powiedział, aby doniesienie do prokuratury stało się pretekstem do rozpoczęcia szerszej debaty na temat możliwości ograniczenia dostępu młodzieży do treści brutalnych czy pornograficznych.
Trzeba obudzić tych, którzy mają wpływ na prawo, aby zdali sobie sprawę, że to są zjawiska, które potęgują agresję, złe zjawiska wśród polskiej młodzieży - apelował Orzechowski. Jak dodał, chciałby, "aby znaleźli się parlamentarzyści, którzy przyjmą prawo regulujące tę sferę" (np. rynek gier komputerowych), jak to jest w innych krajach.
O zamiarach wprowadzenia na polski rynek gry "Rządy Róży" pisała czwartkowa "Rzeczpospolita". Gra w systemie klasyfikacji CERO została dopuszczona do sprzedaży dla nastolatków powyżej 15. roku życia - podał dziennik.