PolskaDoniesienie do prokuratury na Piwnik i Pawlak

Doniesienie do prokuratury na Piwnik i Pawlak

Przekroczenie obowiązków, które doprowadziło do poronienia, zarzuca Krzysztof Orszagh z zespołu ds. pomocy ofiarom przestępstw w warszawskim urzędzie miejskim stołecznym sędzinom: Barbarze Piwnik i Hannie Pawlak. Sędzia Piwnik nie chciała merytorycznie komentować sprawy doniesienia. Dodała, że w procesie gangu modlińskiego
jest ona sędzią pomocniczym w pięcioosobowym składzie orzekającym,
kierowanym przez sędzię Hannę Pawlak.

Jego zdaniem, doprowadziły one kobietę w ciąży do poronienia niewłaściwie przesłuchując ją jako świadka. Orszagh złożył w tej sprawie doniesienie do warszawskiej prokuratury okręgowej.

Rzecznik prokuratury Maciej Kujawski powiedział, że doniesienie prawdopodobnie trafi do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, która przekaże je innej prokuraturze poza Warszawą.

Chodzi o to, by sprawę sędziów rozpatrujących na co dzień akty oskarżenia warszawskiej prokuratury mogła rozpatrzyć inna prokuratura, bez posądzenia o stronniczość. Wyznaczona prokuratura rozstrzygnie, czy wszcząć śledztwo w tej sprawie, czy też tego odmówić.

Według autorów doniesienia, doświadczone warszawskie sędziny Piwnik i Pawlak, które zasiadają w składzie sądowym prowadzącym proces tzw. gangu z Modlina, "podczas kilkugodzinnego przesłuchania świadków, dwóch kobiet, tymże długotrwałym przesłuchaniem doprowadziły je do rozstroju zdrowia z utratą przytomności, co skutkowało u jednej z nich poronieniem".

"Sędzia Barbara Piwnik w czasie przesłuchania ciężarnej kobiety nie pozwoliła jej na odpoczynek, chociaż widziała, że świadek jest zmęczona. Kobieta zemdlała i w wyniku przemęczenia poroniła. Już wcześniej zdarzało się, że przesłuchiwana kobieta zasłabła. Od innej kobiety-świadka sędzia zażądała przy gangsterach na sali sądowej ujawnienia adresu przedszkola, do którego chodzą jej dzieci" - powiedział Orszagh.

Uważa on, że sędzinom powinien zostać postawiony zarzut przekroczenia uprawnień wobec nieumyślnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i w związku ze spowodowaniem "uszkodzenia ciała dziecka poczętego lub rozstroju zdrowia zagrażającego jego życiu". Za te przestępstwa grozi kara do 3 lat więzienia.

Sędziów przed zarzutami karnymi chroni jednak immunitet. Prokuratura ma możliwość wystąpienia do sądu dyscyplinarnego o jego uchylenie - gdyby doszła do wniosku, że chce postawić zarzuty sędziom, bo istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż przestępstwo zostało popełnione. Gdy sąd immunitet uchyli, sędzia odpowiada przed prokuratorem i sądem jak każdy obywatel.

Orszagh powiedział, że do zawiadomienia o przestępstwie dołączony jest wniosek o uchylenie sędzinom immunitetów.

Sędzia Barbara Piwnik nie chciała merytorycznie komentować sprawy doniesienia Orszagha. Dodała, że w procesie gangu modlińskiego jest ona sędzią pomocniczym w pięcioosobowym składzie orzekającym, kierowanym przez sędzię Hannę Pawlak.

"Oczekiwałabym jednak, by ktoś, kto publicznie prezentuje swe stanowisko na temat jakiejś sprawy najpierw sam pofatygował się do sądu, przeczytał 61 tomów akt, a następnie składał doniesienia na podstawie własnych ustaleń, a nie na podstawie nieprawdziwych i obraźliwych artykułów w prasie" - powiedziała sędzia.

Dodała, że - wbrew temu, co twierdzi Orszagh - nikt nie zasłabł na sali sądowej, a protokół tych rozpraw prowadzony jest bardzo precyzyjnie. "W tak obszernej sprawie świadkowie muszą się liczyć z tym, że będą otrzymywać różne pytania, także takie, które badają ich wiarygodność" - dodała.

Piwnik obawia się, że skierowane we wtorek doniesienie do prokuratury może być próbą ataku na bezstronność sądu rozstrzygającego tę trudną sprawę. "Jeśli przez szereg lat moja dokładność, dociekliwość i znajomość akt była zaletą, a dziś robi się z tego wadę - to nie rozumiem tego świata" - zakończyła Piwnik.

Barbara Piwnik orzeka od lat 80., m.in. w sprawach groźnych grup przestępczych. Była pierwszym ministrem sprawiedliwości w rządzie Leszka Millera. W prawniczym środowisku jest znana z tego, że rygorystycznie stosuje wszystkie procedury sądowe, nie dając też taryfy ulgowej źle przygotowanym do sprawy prokuratorom czy adwokatom.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)