Donald Tusk wyrusza w podróż po Europie
Sytuacja na Ukrainie zdominuje rozmowy Donalda Tuska na Węgrzech. Premier udaje się dziś z oficjalną wizytą do Budapesztu.
29.01.2014 05:54
Spotka się tam z szefem węgierskiego rządu Viktorem Orbanem. Wieczorem weźmie udział w kolacji przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej. To pierwszy przystanek w europejskiej podróży Donalda Tuska. O przyszłości Ukrainy zamierza w czwartek rozmawiać w Brukseli i Paryżu.
Ukraina nie jest skazana na czarny scenariusz, wtorkowe wydarzenia w parlamencie w Kijowie są znakami nadziei. Tak mówił Donald Tusk w wywiadzie dla TVP Info i ukraińskiego Kanału 5. Poinformował, że wyrusza w podróż pod Europie po to, by spotkać się z większością ważnych przywódców unijnych. Podkreślił, że znak nadziei, który widzimy w Kijowie, należy przekazać dalej i z tej nadziei uczynić praktyczny program pomocy dla Ukrainy. "Sytuacja na Ukrainie może znaleźć dobre rozwiązanie" - mówił szef rządu.
Wizytę w Budapeszcie Donald Tusk rozpocznie od rozmowy z Viktorem Orbanem. Oprócz kwestii ukraińskiej, zostanie poruszona sprawa bezpieczeństwa energetycznego. W połowie stycznia w obecności premiera Węgier i prezydenta Rosji została podpisana umowa o współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej. Zgodnie z jej zapisami, strona rosyjska ma uczestniczyć w rozbudowie elektrowni jądrowej w Paks na Węgrzech. Dodatkowo Moskwa udzieli kredytu na sfinansowanie tej inwestycji. Analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Dariusz Kałan nie jest zaskoczony tym, że Węgry zdecydowały się na bliską współpracę z Rosją. "Orban w ciągu ostatnich czterech lat był cztery razy w Moskwie, dla porównania w Stanach Zjednoczonych był raz, i to na szczycie NATO w Chicago", mówił ekspert.
Wieczorem w trakcie kolacji szefowie rządów państw Grupy Wyszehradzkiej będą rozmawiać o tym, co dzieje się na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu Donald Tusk mówił, że jest w stałym kontakcie z premierami "czwórki z Wyszehradu" w kwestiach dotyczących Ukrainy.