Donald Tusk: większa obecność NATO także w Polsce niezbędna
Większa obecność NATO, także w Polsce, wydaje się w niedalekiej perspektywie niezbędna, bo Polska i Litwa graniczą z obszarem, gdzie napięcie jest większe niż kiedykolwiek w ostatnich latach - powiedział Donald Tusk po spotkaniu w Brukseli z premierem Litwy.
02.04.2014 | aktual.: 02.04.2014 15:57
Tusk wyraził zadowolenie z deklaracji politycznych w sprawie Ukrainy. - Do takich zaliczam szybkie wystąpienie po aneksji Krymu wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, który wobec obu naszych państw (Polski i Litwy) wygłosił bardzo mocne deklaracje pełnej gwarancji bezpieczeństwa - powiedział Tusk.
- Do tego dochodzi szybka reakcja praktyczna, mówię tu o dołączeniu do misji (Baltic) Air Policing innych państw NATO-wskich, a więc w czasie, kiedy Polska będzie miała dyżur nad litewskim, łotewskim i estońskim niebem, dołączą do nas także samoloty - zgodnie z deklaracją przywódców - Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii i Danii, nie wszystkie naraz - dodał.
W związku z tym - zaznaczył - "widać wyraźnie, że NATO poważnie traktuje sytuację na wschód od Unii Europejskiej". - Będziemy rozmawiali - zresztą Polska w tej sprawie jest bardzo konsekwentna od lat - o potrzebie większej obecności struktur natowskich także na terytorium Polski - powiedział Tusk.
Jak zaznaczył, "wydaje się, że same traktatowe zobowiązania w obecnym czasie mogą nie wystarczyć dla pełnego poczucia bezpieczeństwa". I dlatego większa obecność NATO także w Polsce - myślę, że Litwa jest podobnego zdania - wydaje się w niedalekiej perspektywie niezbędna - powiedział Tusk, który przed szczytem UE-Afryka spotkał się z litewskim premierem Algirdasem Butkevicziusem.
Dziś wyraźnie widać, że "granice Polski i Litwy to są granice Unii Europejskiej, to są granice z obszarem, gdzie napięcie dzisiaj jest większe niż kiedykolwiek w ostatnich latach" - wyjaśnił. - I dlatego sądzę, że nasza argumentacja będzie powoli zdobywała większe zrozumienie wśród natowskich sojuszników - dodał.
Jak poinformował we wtorek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, władze wojskowe NATO mają przeanalizować możliwości wzmocnienia obecności wojskowej Sojuszu w państwach członkowskich w Europie Środkowej i Wschodniej.
Wskazał, że wzmocniona współpraca wojskowa poszczególnych członków Sojuszu już ma miejsce. - Kilka krajów - Stany Zjednoczone, Dania, Wielka Brytania - przerzucają dodatkowe siły powietrzne chociażby do państw bałtyckich, a zamierzają to zrobić także Niemcy i Polska. Do Polski przyleciał dodatkowy tuzin F-16 oraz 300 żołnierzy amerykańskich. Będziemy radzi kolejnym tego typu wizytom, a jeszcze bardziej stacjonowaniu (sił NATO - PAP) na stałe w Polsce - powiedział minister.
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział we wtorek, że władze wojskowe NATO mają zaproponować "dodatkowe działania" służące wzmocnieniu kolektywnej obrony i zdolności odstraszania. Przypomniał, że w związku z kryzysem na Ukrainie NATO wysłało samoloty elektronicznego rozpoznania AWACS nad Polskę i Rumunię oraz "więcej niż podwoiło" liczbę samolotów uczestniczących w natowskiej misji patrolowania przestrzeni powietrznej nad krajami bałtyckimi. Zapowiedział, że w przyszłości "zobaczymy więcej ćwiczeń wojskowych" na terytorium krajów członkowskich na wschodzie Sojuszu.