Donald Tusk: Theresa May wierzy w opóźnienie brexitu. Odłożenie daty opuszczenia UE przez Wielką Brytanię może być rozwiązaniem kryzysu
Donald Tusk twierdzi, że opóźnienie brexitu byłoby „racjonalnym” rozwiązaniem aktualnego kryzysu. Szef Rady Europejskiej sądzi, że Theresa May wierzy w uniknięcie takiego scenariusza.
25.02.2019 16:15
Donald Tusk wypowiedział się na temat wczorajszej rozmowy z Theresą May.
- Rozmawialiśmy wczoraj z premier May o wielu sprawach, włączając w to prawny i proceduralny kontekst potencjalnego przedłużenia procesu wyjścia z UE. Dla mnie jest absolutnie jasne, że jeśli nie ma większości w Izbie Gmin, aby zatwierdzić porozumienie, stajemy przed alternatywą: chaotyczny brexit albo przedłużenie — powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej w Egipcie.
Donald Tusk wraz z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jeanem-Claude Junckerem rozmawiali z premier Wielkiej Brytanii w trakcie odbywającego się szczytu z państwami arabskimi.
- Im mniej czasu mamy do 29 marca, tym większe prawdopodobieństwo przedłużenia. To obiektywny fakt, nie nasz plan czy intencja. Uważam, że w tej sytuacji przedłużenie będzie racjonalnym rozwiązaniem. Premier May wciąż wierzy, że jest w stanie uniknąć tego scenariusza — mówił Tusk.
W połowie stycznia 2019 r. brytyjski parlament odrzucił umowę w sprawie brexitu, która została wcześniej wynegocjowana przez rząd i Unię Europejską. Następnie zwrócono się do rządu Theresy May, żeby przekonał stronę unijną do wprowadzenia zmian w mechanizmie awaryjnym dotyczącym granicy z Irlandią.
W sytuacji, gdy administracja May nie uzyska poparcia w brytyjskim parlamencie dla zawartej wcześniej umowy, Wielka Brytania opuści UE o północy z 29 na 30 marca.