Trwa ładowanie...
22-03-2014 15:35

Donald Tusk: także od wyborów do PE będzie zależeć, czy Europa przetrwa

- Stoimy przed fundamentalnymi wyzwaniami, także od wyborów do PE będzie zależeć, czy Europa przetrwa - uważa premier Donald Tusk. Dodał, że wsparcie dla Ukrainy to polska racja stanu. Zaznaczył jednak, że zaangażowanie w kwestie międzynarodowe nie może oznaczać zaniechań ważnych spraw w kraju.

Donald Tusk: także od wyborów do PE będzie zależeć, czy Europa przetrwaŹródło: WP.PL, fot: Łukasz Szełemej
d121079
d121079

Na posiedzeniu Rady Krajowej PO zainaugurowano kampanię wyborczą partii do Parlamentu Europejskiego. Gościem polityków PO był Witalij Kliczko, szef ukraińskiej partii UDAR.

Tusk podkreślił, że jeśli PO chce w przeddzień europejskich wyborów przekonać Polaków, że eurowybory "to najważniejsze wybory w historii, to nie ma lepszego dowodu na to niż Witalij Kliczko i jego przyjaciele z Majdanu". - Bo oni pokazali tak niedawno, że Europa dla ludzi z tego regionu, tej części świata jest tak ważna, że można za nią oddać życie - powiedział. - Dziękujemy za dramatyczną lekcję historii i lekcję nadziei - dodał premier.

Zaznaczył, że wydarzenia na Ukrainie, a następnie "bezprzykładny akt agresji" we współczesnej Europie, jakim była aneksja Krymu przez Rosję, pokazują, jak ważne są wybory europejskie dla Polski. - Dzisiaj wiemy, że wybory europejskie po raz pierwszy w swojej historii to będą wybory, które dotyczyć będą istoty sprawy, istoty naszej historii, bo także od tych wyborów zależeć będzie, czy Europa przetrwa. Dzisiaj mówimy o najbardziej fundamentalnych wyzwaniach - zaznaczył Tusk.

Odnosząc się do podpisania w piątek na szczycie UE w Brukseli politycznej części umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina podkreślił, że do tego, by umowa ta stała się faktem, potrzebna była "bohaterska determinacja ludzi na Majdanie i nieustępliwa, od lat toczona walka Polski, by Europa zrozumiała, jak ważna jest Ukraina dla całej Europy".

d121079

- Wszyscy patrzą dziś na Ukrainę jak przez szkło powiększające, nie wszędzie macie przyjaciół. Ale będziecie wolnym, dumnym, europejskim narodem, będziecie mieć realną perspektywę europejską, uchronicie swoją niepodległość i swoje granice - powiedział Tusk. Jednak - zastrzegł premier - nie uda się to bez "spełnienia tego oczywistego warunku, czyli powiedzenia sobie prawdy o wspólnej historii z sąsiadami, powiedzenia sobie, że nacjonalizm nie jest odpowiedzią na żadną bolączkę, że jak Europa, to i standardy europejskie". To naprawdę ciężka robota, która później naprawdę przynosi efekty - przekonywał Tusk.

Szef rządu podkreślał także, że w Unii Europejskiej powstaje unia energetyczna a jej częścią musi stać się także Ukraina "żeby już nigdy w przyszłości nikt nie mógł szantażować wielkiego narodu cenami gazu lub dostawami gazu" . Jak mówił, "o rodzącej się właśnie w tej chwili unii energetycznej" rozmawiano w piątek w Brukseli. - To nie jest rozmowa o gospodarce, to nie jest rozmowa o mojej ulubione wodzie w kranie, chociaż ta ciepła woda i światło w polskich domach też będą od tego zależały, ale to jest rozmowa o fundamentalnym takim poczuciu bezpieczeństwa Polski i Europy - dodał szef rządu.

Tusk przekonywał także, że jeśli "inni ludzie znajdą się w Europie, albo inni ludzie będą rządzić w Polsce, może stać się coś naprawdę bardzo złego". Według niego, nie byłoby dzisiaj jednoznacznej europejskiej drogi dla Ukrainy, europejskiej szansy dla Ukrainy, jedności europejskiej wokół Ukrainy i spraw Wschodu gdyby nie kompetentna polityka polskiego rządu: racjonalna, spokojna i odpowiedzialna.

Zwracając się do uczestników konwencji premier podkreślił, że ich zadaniem jest przekonanie Polaków, że zjednoczenie i integracja Europy, to, o czym marzy dziś Ukraina, jest drogą bez alternatywy.

d121079

- Jeśli po prawej stronie słyszymy wypowiedzi na temat europejskiej szmaty - to o fladze europejskiej. Jeśli słyszymy po prawej stronie, że integracja europejska to pomyłka (...) to chcę żebyście wiedzieli i powtórzyli to Polakom w czasie tych europejskich wyborów: to jest prosta droga do katastrofy dla Ukrainy, prosta droga do katastrofy dla Polski i dla całej Europy - powiedział Tusk.

- Jeśli po lewej stronie mamy akty absolutnie nie do zaakceptowanie, takie jak wyjazd na Krym i autoryzowanie tzw. referendum, czyli aneksji Krymu przez Rosję, przez posła SLD (...) musimy bardzo wyraźnie powiedzieć, że tego typu działanie, które jest zagrożeniem dla Polski i dla Europy nie może być akceptowane - zaznaczył premier. W jego ocenie, takie osoby, nie mogą reprezentować Polski w Europie i parlamencie europejskim, bo mogą stanowić zagrożenie dla Ukrainy i naszej racji stanu.

Mówiąc o polskim zaangażowaniu w sprawy ukraińskie Tusk ocenił, że to z jednej strony, "odruch serca, wyraz solidarności, rodzącej się prawdziwej przyjaźni polsko-ukraińskiej", a z drugiej - "wymóg zdrowego rozsądku i polska racja stanu". - Każdy kto chce Polski bezpiecznej w zjednoczonej Europie musi dzisiaj trzymać kciuki za Ukrainę. Musi ją wspierać i pomagać tym, którzy dla Ukrainy wytyczają europejska drogę - ocenił przewodniczący PO.

d121079

Premier podkreślił jednocześnie, że zaangażowanie w bezpieczeństwo Polski i Europy, niepodległość i integralność Ukrainy jest kluczowe w wyborach do PE, ale nie może być usprawiedliwieniem dla zaniechań, czy błędów, jeśli chodzi o bolesne kwestie w Polsce.

Przypomniał, że w piątek odwiedził protestujących od kilku dni w sejmie rodziców dzieci niepełnosprawnych. - "Są w Ojczyźnie rachunki krzywd" i nawet w sytuacji międzynarodowego napięcia musicie pamiętać, że pracujecie dla tych ludzi. I w tej kampanii nikt nam nie będzie wybaczał błędów także dotyczących krajowej polityki dlatego, że mamy bardzo poważny problem międzynarodowy - zwrócił się Tusk do działaczy PO.

Podczas sobotniego posiedzenia Rada Krajowa PO zatwierdziła w sobotę listy wyborcze do europarlamentu. Stołeczną listę będzie otwierać europosłanka PO i b. unijna komisarz ds. polityki regionalnej Danuta Huebner. Liderką listy mazowieckiej jest posłanka Julia Pitera. Na "jedynce" w okręgu łódzkim znalazł się eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski, a w Wielkopolsce - pełnomocniczka rządu ds. równego tratowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Na Dolnym Śląsku listę otworzy minister kultury Bogdan Zdrojewski a na Pomorzu - unijny komisarz ds. budżetu i programowania finansowego Janusz Lewandowski.

d121079

Na Kujawach i Pomorzu liderem listy został b. minister finansów Jacek Rostowski, a na Śląsku - b. premier i b. szef PE Jerzy Buzek. Z numerem "jeden" na liście na Pomorzu Zachodnim i w Lubuskiem kandyduje szef sejmowej komisji finansów Dariusz Rosati, listę na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu otwiera b. minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka.

Listę PO w okręgu małopolsko-świętokrzyskim otwiera europosłanka Róża Thun. Liderką listy na Podkarpaciu jest europosłanka Elżbieta Łukacijewska, a z "jedynką" na Lubelszczyźnie wystartuje były spin doktor PiS Michał Kamiński.

d121079
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d121079
Więcej tematów