ŚwiatDonald Tusk spotka się w Belgradzie z prezydentem i premierem Serbii

Donald Tusk spotka się w Belgradzie z prezydentem i premierem Serbii

Premier Donald Tusk spotka się w Belgradzie z prezydentem Serbii Tomislavem Nikoliciem oraz szefem rządu tego kraju Ivicą Dacziciem - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Donald Tusk spotka się w Belgradzie z prezydentem i premierem Serbii
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

10.06.2013 | aktual.: 10.06.2013 10:24

Rozmowy mają dotyczyć m.in. współpracy politycznej i gospodarczej Polski i Serbii.

Według CIR poruszona będzie także kwestia integracji Serbii z Unią Europejską oraz omówiona zostanie sytuacja na Bałkanach. Planowane jest podpisanie umów dwustronnych dotyczących współpracy w dziedzinie obronności oraz memorandum o współpracy MSZ.

Centrum Informacyjne Rządu podało, że o godz. 11.55 premier Tusk zostanie powitany przez premiera Daczicia w Pałacu Serbii w Belgradzie. Następnie zaplanowane są rozmowy w cztery oczy premierów Polski i Serbii, a potem rozmowy delegacji pod przewodnictwem Tuska i Daczicia.

O godz. 13.15 premierzy Polski i Serbii mają spotkać się z mediami. Jak informuje CIR o godz. 15.30 Tusk spotka się z prezydentem Nikoliciem.

Ponadto rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że w trakcie wizyty w Belgradzie premierowi towarzyszyć będą: minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska i szef MON Tomasz Siemoniak.

W kwietniu Komisja Europejska zaleciła państwom UE rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Serbią, a także negocjacji umowy o stabilizacji i stowarzyszeniu między UE a Kosowem. Drogę do podjęcia decyzji o rozpoczęciu negocjacji otworzyło porozumienie między Belgradem a Prisztiną w sprawie normalizacji stosunków.

W raporcie na temat Serbii KE oceniła, że kraj ten spełnił priorytetowy warunek zbliżenia z UE, poprzez m.in. podjęcie kroków w kierunku poprawy relacji z Kosowem i zaangażowanie w prowadzony pod auspicjami UE dialog z Prisztiną.

Kosowo, dawna prowincja Serbii zamieszkana głównie przez Albańczyków, ogłosiło niepodległość w 2008 roku, czego Belgrad nigdy nie uznał. Od normalizacji stosunków między tymi krajami Bruksela uzależniła zgodę na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Belgradem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)