Donald Tusk skłamał? Będzie kolejny pozew wyborczy
Politycy PJN zapowiedzieli, że złożą pozew wyborczy przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi za jego wypowiedź w wywiadzie dla "Newsweeka": "Zauważcie, że dzisiaj nie ma nikogo, kto by powiedział: "Jak zdobędę władzę, to przywrócę poprzednią składkę OFE".
- O 14.30 idziemy z panem premierem do sądu ws. równie ważnej jak poprzednia. Poprzednia to były podatki, a obecna to jest kwestia OFE. Pan premier, jak nam się wydaje, skłamał w swoim wywiadzie w "Newsweeku" o tym, że nigdy dzisiaj żadna siła polityczna, żadna partia, żadne środowisko nie domaga się tego, żeby zwrócić Polakom te pieniądze, które zostały zabrane ze składki na OFE - powiedział na konferencji prasowej wiceprezes PJN Marek Migalski.
Według niego, PJN jest bowiem jednym z tych środowisk, "być może jedynym, które jasno mówi, że Polacy zostali z tych pieniędzy ograbieni". - Chcemy, żeby pan premier to sprostował - podkreślił.
"Pozew PJN jest bezzasadny"
Zdaniem rzeczniczki sztabu wyborczego PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, pozew PJN jest bezzasadny. - Po raz kolejny składają pozew dotyczący kolejnej ogólnej wypowiedzi premiera, w której nie ma wymienionej partii - Polska Jest Najważniejsza, ani polityków tej partii. To nic innego jak kolejna próba zwrócenia przez PJN uwagi na siebie - oceniła posłanka PO.
Kowal ocenił zaś, że "to jest spór o prawdę". - Jeżeli premier mówi, że nie ma żadnej partii, a zdaje sobie sprawę, że myśmy w tej kwestii występowali wielokrotnie, to ja powiadam: jest taka partia - oświadczył.
Nowelizacja ustawy o OFE weszła w życie 1 maja. Zakłada ona m.in. obniżenie składek przekazywanych do OFE z 7,3% do 2,3% Z czasem mają one stopniowo wzrastać, by w 2017 r. osiągnąć poziom 3,5% Pozostałe 5% trafia na indywidualne subkonta w ZUS. PJN od początku konsekwentnie sprzeciwiało się tym zmianom.
PJN kilka dni temu złożyła pozew w trybie wyborczym przeciwko premierowi i sztabowi PO. Partia domagała się od Tuska przeprosin szefa sztabu PJN, posła Tomasza Dudzińskiego oraz komitetu wyborczego PJN za stwierdzenie, że "każdy, kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi: dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie". Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w poniedziałek wniosek uznając go za bezzasadny.
Szef sztabu PJN Tomasz Dudziński powiedział, że ugrupowanie złożyło zażalenie na decyzję sądu. Kowal na konferencji prasowej w sejmie mówił, że nie zgadza się z wyrokiem sądu. - Premier wyraźnie, i przedstawiliśmy w tej sprawie dowód, mówił o tym w naszym kontekście. (...) Przedstawiliśmy dowód - dwa dni po tej głośnej wypowiedzi premier dopowiedział, że chodzi o naszą partię - dodał europoseł.
PJN wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia. "W niniejszej sprawie bezsprzecznie informacje, które rozpowszechnił zarówno sam Premier Donald Tusk, jak i drugi z uczestników - Komitet Wyborczy Platformy Obywatelskiej RP - są obiektywnie nieprawdziwe" - czytamy w zażaleniu.