Trwa ładowanie...
18-11-2013 14:45

Donald Tusk: rekonstrukcja rządu w najbliższych dniach

Premier Donald Tusk na półmetku obecnej kadencji rządu, zapowiedział, że do rekonstrukcji gabinetu dojdzie "w najbliższych dniach". Najpierw poinformuje o nich na posiedzeniu rządu. Posiedzenia odbędą się: we wtorek, być może w czwartek i za tydzień we wtorek.

d2bpt7x
d2bpt7x

Jak dodał, z niektórymi z ministrów będzie rozmawiał w najbliższych dniach, "też z tymi, z którymi będzie się żegnał".

- Listopad to dla niektórych ministrów niebezpieczna pora. Zapowiadałem rekonstrukcję na połowę kadencji i ona dokona się w najbliższych dniach. Ta rekonstrukcja ma głębszy wymiar. Nie chodzi o personalia, bo niezależnie od tego, jak państwo oceniacie ministrów, czasami krytycznie, ja jestem pełen uznania dla ich wysiłków. Rekonstrukcja potrzebna jest po to, by przebudować pewne priorytety, by dać nowej energii, a nie wynika z mojej krytycznej oceny pracy poszczególnych ministrów - mówił premier na konferencji prasowej w Pułtusku.

- Powiem o tym publicznie po posiedzeniu Rady Ministrów, na której poinformuję o zmianach. Ludzie w Polsce pracy potrzebują i nie ma problemu ze znalezieniem kandydatów na stanowisko ministra. Jest potrzeba zbudowania dobrej ekipy i dlatego zmiany muszą być głęboko przemyślane. Z propozycjami nie mam żadnego problemu. Chcę dokonać optymalnego wyboru. Mam to już w głowie poukładane - zapewnił Tusk.

Zaznaczył, że w najbliższym czasie mogą odbyć się trzy posiedzenia rządu: w najbliższy wtorek i jeżeli zajdzie taka potrzeba, w czwartek (ws. projektu dotyczącego OFE)
oraz we wtorek za tydzień. - Mamy do wyboru trzy posiedzenia Rady Ministrów - wyjaśnił.

d2bpt7x

Dodał też, że jeśli tylko szef PSL Janusz Piechociński przed planowaną rekonstrukcją rządu zgłosi chęć spotkania koalicyjnego, on "jest do dyspozycji". Dodał, że nie przewiduje posiedzenia zarządu PO ws. zmian w rządzie. Tusk podkreślił, że okazją do przedyskutowania zmian będzie sobotnia konwencja Platformy.

- Z tych dwóch lat moim zdaniem Polska może być zadowolona, ale z tych dwóch lat Polacy nie muszą być wcale zadowoleni. Każdy ma prawo czuć, że należy się trochę więcej i że życie powinno być w Polsce trochę łatwiejsze. To jest wielkie zadanie, także na lata do przodu. Mam nadzieję, że przez kolejne dwa lata pokażemy, że zrobiliśmy kilka kolejnych kroków do przodu - przyznał premier.

Do najtrudniejszych decyzji swojego gabinetu zaliczył podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat oraz ograniczenie przywilejów służb mundurowych.

Wśród sukcesów wymienił m.in. roczny urlop rodzicielski, maksymalnie 1 zł opłaty za szóstą i kolejną godzinę pobytu dziecka w przedszkolu, a także - jak powiedział - wynegocjowanie dla Polski europejskich pieniędzy z nowego budżetu UE "na skalę większą, niż przewidywano".

d2bpt7x

Premier odwiedził w Pułtusku Zespół Szkół nr 4, rozmawiał z dziećmi z I klasy gimnazjum i III klasy szkoły podstawowej. Szef rządu wziął udział w lekcji WOS na temat polskich symboli narodowych, rozmawiał też z nauczycielami. Podczas spotkania z dziećmi Tusk podkreślał, jak ważną wartością są "małe ojczyzny", czyli miejsca, gdzie się urodziło, uczy i mieszka.

- Mam dziś półmetek rządu, ktoś wymyślił, żeby pojechać do Pułtuska, bo to się lepiej wszystkim kojarzy - tłumaczył szef rządu. Premier zjadł obiad z mieszkańcami Pułtuska.

d2bpt7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bpt7x
Więcej tematów