Donald Tusk: mój powrót do polskiej polityki jest do rozważenia

- Mój powrót do czynnej polityki, jeśli miałby się okazać pomocny, jest zawsze do rozważenia. Cieszę się, że są tacy jeszcze w Polsce, którzy uważają, że miałbym zdolność odwrócenia politycznego trendu, który dzisiaj w Polsce jest. Nie ma co przesadzać z rolą jednostki w historii, szczególnie historii najnowszej - powiedział w rozmowie z TVN24 były premier Donald Tusk. Zaznaczył jednak, że dopóki jest przewodniczącym Rady Europejskiej, nie ma takiej możliwości.

Tusk dodał, że rzeczą ważniejszą jest kondycja opozycji i propozycje opozycji. - Nie tylko jej liderów, nie tylko Grzegorza Schetyny czy Ryszarda Petru, ale tych formacji co są wokół, myślę też o ruchach społecznych - stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej.

Były premier dodał, że "od nich i ich kondycji będzie zależało, czy PiS będzie rządził w Polsce jedną kadencję, czy więcej".

Tusk zapytany, czy pozostanie i czy chce pozostać na drugą kadencję przewodniczącym Rady Europejskiej, odpowiedział, że jego kadencja kończy się z majem przyszłego roku.

- Jeszcze trochę czasu jest - zauważył były premier. - To będzie zależało bardzo precyzyjnie od wyniku konsultacji, które będzie przeprowadzała prezydencja maltańska z szefami państw i rządów - dodał Tusk.

Jak zaznaczył jego praca jako przewodniczącego Rady Europejskiej ma sens tylko wtedy, gdy będzie chciała tego wyraźna większość. - Jest za wcześnie, żeby powiedzieć, czy tak jest, czy nie. Jeśli tak będzie, będę podejmował decyzję - podkreślił Tusk.

Marek Grabski