Donald Trump usłyszał zarzuty. "Jestem niewinny"
Były prezydent USA Donald Trump nie przyznał się do winy w sprawie ingerencji w wybory prezydenckie w 2020 r. i szturmu na Kapitol. Prokuratorzy nie wystąpili o jego tymczasowe aresztowanie.
03.08.2023 | aktual.: 03.08.2023 23:26
Donald Trump nie przyznał się do winy w czwartek w sądzie w Waszyngtonie w związku z federalnymi zarzutami, dotyczącymi spisku mającego na celu odwrócenie wyniku wyborów. Amerykańscy prokuratorzy nazywają to bezprecedensowym wysiłkiem ówczesnego prezydenta mającym na celu "podważenie filarów amerykańskiej demokracji".
- Jestem niewinny - stwierdził Donald Trump, którego cytuje telewizja CNN.
Prokuratorzy z biura specjalnego prokuratora Jacka Smitha nie wystąpili o tymczasowe aresztowanie Donalda Trumpa. "Zamiast tego były prezydent zostanie zwolniony na bardzo minimalnych warunkach zwolnienia, które obejmują zakaz komunikowania się z kimkolwiek znanym jako świadek w sprawie, chyba że za pośrednictwem adwokata" - relacjonuje CNN.
Trump przysięgł przestrzegać warunków zwolnienia. Podpisał też dokumenty wyrażające zgodę na warunki.
Sędzia wyznaczyła kolejną rozprawę w sprawie Donalda Trumpa na 28 sierpnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump: smutny dzień dla Ameryki
Przed odlotem z Waszyngton Donald Trump wygłosił krótkie oświadczenie do dziennikarzy na płycie lotniska. - To bardzo smutny dzień dla Ameryki - powiedział. - To jest prześladowanie przeciwnika politycznego. To nigdy nie powinno się zdarzyć w Ameryce - dodał.
O co oskarżają Donalda Trumpa?
Donald Trump został oskarżony przez wielką ławę przysięgłych o zmowę w celu oszustwa państwa, zmowę w celu zakłócenia oficjalnych procedur, próby ingerencji w toczące się postępowania i zmowę na szkodę praw obywateli. Wszystkie te zarzuty – jak stwierdziła prokuratura - mają związek z jego działaniami mającymi na celu odwrócenie wyniku wyborów.
Śledczy działający w ramach dochodzenia prowadzonego przez specjalnego prokuratora Jacka Smitha zarzucają Trumpowi, że wiedział, iż przegrał wybory lecz mimo to, używając nielegalnych środków, dążył do nieuznania ich prawdziwych wyników "godząc w fundamentalną funkcję rządu federalnego Stanów Zjednoczonych". Trumpowi zarzuca się też, że próbował wykorzystać przemoc podczas szturmu jego zwolenników na Kapitol 6 stycznia 2021 r., by dążyć do swojego celu.
Kolejny problem Donalda Trumpa
Zarzuty są już drugim zestawem oskarżeń wobec Trumpa, będących wynikiem śledztwa prowadzonego przez niezależnego specjalnego prokuratora Jacka Smitha. Smith, który doprowadził też do oskarżenia Trumpa o przetrzymywanie tajnych dokumentów po opuszczeniu przez niego Białego Domu, w swoim śledztwie oparł się m.in. na dowodach zebranych przez specjalną komisję śledczą Izby Reprezentantów.
Postawienie kolejnych zarzutów zapowiedziała już także prokurator okręgowa hrabstwa Fulton w stanie Georgia Fani Willis, która prowadzi śledztwo w sprawie nacisków Trumpa na przedstawicieli władz stanowych, by odwrócić wyniki wyborów w Georgii na swoją korzyść.
Czytaj także:
Źródło: CNN, PAP