Donald Trump prezydentem. Adrian Zandberg w #dziejesienazywo: miliarder założył czapkę i udaje kierowcę z Wisconsin
- Obrzydliwie bogaty miliarder założył na głowę czapkę i zaczął udawać, że jest kierowcą ciężarówki z Wisconsin. Cynicznie pogrywając najgorszymi emocjami przekonał do siebie znaczną część ludzi, których lęk, gniew, poczucie wykluczenia spychały na margines społeczeństwa. To zła informacja - tak wygraną Donalda Trumpa w batalii o Biały Dom skomentował w #dziejesienazywo Adrian Zandberg (Razem).
W ocenie Zandberga nie można bagatelizować faktu, że za wyborem Trumpa stały środowiska otwarcie rasistowskie, jak Ku Klux Klan. O nowym prezydencie powiedział dosadnie: - To nie tylko obrzydliwy rasizm, przerażający stosunek do kobiet, a także polityka w interesie najbogatszych.
Piotr Apel stwierdził z kolei, że Trump polityką zagraniczną "co najmniej" się nie interesuje. - Jego opinie o Ukrainie świadczą o ignorancji i zdobywaniu elektoratu wewnętrznego; pokazywaniu, że Ameryka musi dyktować warunki, a nie pełnić funkcję służebna wobec reszty świata - wyjaśnił poseł Kukiz'15.