"Jest bardzo dobry". Trump ma swojego faworyta na konklawe
Donald Trump, pytany o następcę Franciszka, wskazał arcybiskupa Nowego Jorku, Timothy'ego Michaela Dolana. W ostatnich dniach prezydent USA zadziwił wypowiedzią, w której stwierdził, że on sam chciałby objąć urząd głowy Kościoła, z kolei w sobotę Biały Dom opublikował kontrowersyjną grafikę.
Co musisz wiedzieć?
- Konklawe rozpocznie się 7 maja, a weźmie w nim udział 10 amerykańskich kardynałów, w tym Timothy Michael Dolan.
- Donald Trump stwierdził, że choć nie ma faworyta, w grupie amerykańskich kardynałów elektorów jest "taka jedna osoba, która - tak się składa - jest z Nowego Jorku".
- - Jest bardzo dobry, no ale zobaczymy, co się wydarzy - dodał Trump. Dotychczas żaden papież nie pochodził z USA.
Timothy Michael Dolan został mianowany kardynałem przez papieża Benedykta XVI, a więc należy do grona kardynałów, którzy brali już udział w konklawe. Nie jest wymieniany wśród tzw. papabili, czyli kardynałów, którzy mają szansę - przynajmniej według medialnych doniesień - zostać papieżem. Sam też takiej perspektywy nie bierze prawdopodobnie pod uwagę - także jeśli chodzi o pozostałych kardynałów z USA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowania kardynałów do konklawe. Padły słowa o nowym papieżu
Perspektywy wyboru nowego papieża
W przeprowadzonym w Rzymie wywiadzie z dziennikarką Fox News Marthą MacCallum, na pytanie, czy może zostać wybrany Amerykanin, stwierdził, że jako historyk Kościoła uważa, iż następca św. Piotra "musi być bezstronny, aby móc spełniać rolę rozjemcy, źródła pojednania". - Dlatego nie może być postrzegany jako ktoś bliski konkretnego potężnego państwa. Potrzebujemy w Kościele kogoś z bardziej neutralnego miejsca - ocenił kardynał Dolan.
Dolan jest arcybiskupem Nowego Jorku od 2009 roku. To jedno z najbardziej prestiżowych stanowisk w amerykańskim Kościele katolickim. Jego archidiecezja liczy 2,5 miliona katolików. Uchodzi za konserwatystę, choć - jak można przeczytać na stronie College of Cardinals Report, zawierającej informacje na temat wszystkich tegorocznych elektorów - w Nowym Jorku jest postrzegany jako hierarcha umiarkowany. Często pojawia się w amerykańskich mediach i jest aktywny w mediach społecznościowych.
Według strony College of Cardinals Report, prowadzonej m.in. przez watykanistę Edwarda Pentina, spośród 10 amerykańskich kardynałów, którzy wezmą udział w wyborze następcy Franciszka, potencjalnym kandydatem na papieża jest nie Dolan, ale konserwatywny 76-letni kardynał Raymond Leo Burke, podobnie jak Dolan mianowany kardynałem przez Benedykta XVI.
Kardynał Raymond Burke jest emerytowanym prefektem Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, najwyższego organu sądowego Kościoła Katolickiego, oraz powszechnie uznawanym ekspertem w dziedzinie prawa kanonicznego. W przeszłości wielokrotnie krytykował papieża Franciszka, w tym m.in. w kontekście adhortacji apostolskiej "Amoris laetitia", w której papież w niektórych przypadkach dopuszczał możliwość udzielania Komunii Świętej osobom po rozwodach, które żyją w nowych związkach. Kardynał Burke jest konserwatystą, przeciwnikiem wyświęcania kobiet i błogosławienia par homoseksualnych, a także przeciwnikiem uczynienia celibatu kapłanów opcjonalnym. W 2023 roku papież Franciszek odebrał kardynałowi emeryturę i opiekę zdrowotną oraz próbował eksmitować go z jego watykańskiego apartamentu za działania - jego zdaniem - uderzające w jedność Kościoła.
Oprócz Burke’a i Dolana w konklawe weźmie udział jeszcze ośmiu innych hierarchów z USA. Większość z amerykańskich elektorów mianował papież Franciszek. Najmłodszy z nich, kardynał Robert Francis Prevost ma 69 lat, a najstarsi - Kevin Joseph Farrell i Wilton Daniel Gregory - 77 lat.
Amerykańskie media zastanawiają się, czy mianowani przez Franciszka kardynałowie elektorzy postawią w czasie konklawe na konserwatystę i odejdą od - jak to postrzegają - bardziej liberalnego podejścia poprzedniego papieża, i czy udział w takim wyborze będą mieli także amerykańscy hierarchowie. Kardynał Dolan w rozmowie z Fox News wyjaśnił jednak, że podział na konserwatystów i liberałów w Kościele jest wynikiem nastawienia ludzi patrzących z zewnątrz.
- Wewnątrz Kościoła tego tak nie postrzegamy. Myślę, że każdy kardynał na świecie powie, że potrzebujemy papieża, który będzie miał pewne cechy Franciszka - powiedział kardynał.
Trump o papieżu. Już wcześniej wypowiadał się na ten temat
Tymczasem Donald Trump, zapytany podczas niedawnej rozmowy z dziennikarzami o swoje zdanie na temat zbliżającego się konklawe zażartował, że sam chciałby zostać papieżem. - To byłby mój wybór numer jeden - dodał.
Z kolei kilka dni później Biały Dom opublikował kontrowersyjną grafikę - widać na niej podobiznę Trumpa, na której prezydent USA wygląda jak papież. Obraz został wygenerowany za sprawą sztucznej inteligencji.
Czytaj też:
Źródło: PAP, Wirtualna Polska